Tysiące maili z informacją o podłożonej bombie. "Celem jest wywołanie paniki"
W nocy z wtorku na środę około dwóch tysięcy litewskich instytucji i organizacji otrzymało maile w języku rosyjskim z groźbami o rzekomo podłożonych bombach. Szefowa MSW Litwy Agne Bilotaite poinformowała o tym w środę, 18 października. Określiła sytuację jako "atak hybrydowy".
Tysiące maili o rzekomo podłożonych bombach, które otrzymują od ubiegłego tygodnia litewskie instytucje, placówki oświatowe i organizacje, to atak hybrydowy obejmujący cały region – poinformowała szefowa MSW Litwy Agne Bilotaite. Szef Narodowego Centrum Zarządzania Kryzysowego Vilmantas Vitkauskas potwierdził, że ataki są powiązane z Rosją. Od ubiegłego piątku takich maili otrzymało w sumie blisko sześć tysięcy użytkowników internetu.
„Celem tych ataków informacyjnych jest destabilizacja społeczeństwa, wywołanie paniki, podważenie zaufania do instytucji publicznych i zakłócenie świadczenia usług” – czytamy w komunikacie MSW, w którym została zacytowana minister Bilotaite.
Władze Litwy zalecają zachowanie spokoju, kontynuowanie nauki i pracy i wzywanie policji tylko w przypadku zauważenia w budynku podejrzanych przedmiotów, które mogą stanowić zagrożenie. O zaistniałej sytuacji litewska minister spraw wewnętrznych we wtorek rozmawiała z szefami MSW Łotwy i Estonii, które również zmagają się z tym atakiem.
„Omówiliśmy sytuację bezpieczeństwa w naszych krajach oraz reakcję na atak informacyjny na instytucje. Na poziomie politycznym postrzegamy to jako hybrydowy atak na państwa bałtyckie. Nasze siły policyjne aktywnie współpracują i uznaliśmy, że potrzebna jest również koordynacja na szczeblu ministerialnym" – wskazała Bilotaite.
PAP / mł
Skomentuj artykuł