Urugwaj: Trwają wybory prezydenckie
Urugwajczycy głosują w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich, w której faworytem jest kandydat lewicowej koalicji rządzącej Tabare Vazquez. W szranki z nim staje kandydat prawicy Luis Lacalle Pou.
W pierwszej turze, która odbyła się 26 października, Vazquez uzyskał 47,8 proc. głosów. Ten 74-letni polityk, który był już prezydentem Urugwaju w latach 2005-2010, wysunięty został przez lewicowy Szeroki Front (Frente Ampilio - FA), ugrupowanie obecnego szefa państwa.
Rywal Vazqueza, kandydat prawicowej Partii Narodowej (PN), 41-letni Pou zdobył w pierwszej turze 30,9 proc. głosów.
Ostatnie sondaże dawały 52-55 proc. poparcia Vazquezowi; Pou mógł w nich liczyć na 37-41 proc. głosów.
Zgodnie z prawem obecny prezydent, były partyzant Jose "Pepe" Mujica Cordano, nie może ubiegać się o drugą kadencję z rzędu. Szeroki Front, który sprawuje władzę od 2005 r. zyskał sobie szerokie poparcie polityką reform wolnorynkowych i jednocześnie rozbudową programów socjalnych. Kontrolowany przez Szeroki Front parlament zalegalizował też przerywanie ciąży, małżeństwa osób tej samej płci i legalną sprzedaż małych ilości narkotyków.
Lokale wyborcze będą otwarte do godziny 19.30 czasu lokalnego (22.30 czasu polskiego). Cząstkowych wyników należy spodziewać się późno w nocy. Do głosowania uprawnionych jest 2,6 mln osób w tym liczącym 3,5 mln ludzi kraju.
Skomentuj artykuł