Uzbrojeni zwolennicy Donalda Trumpa przed budynkiem Kapitolu w Atlancie
Uzbrojeni zwolennicy Donalda Trumpa zgromadzili się przed budynkiem Kapitolu w Atlancie w stanie Georgia - informuje agencja Reutera. Policja ewakuowała sekretarza stanu Brada Raffenspergera oraz innych pracowników.
Według agencji AP przed budynkiem Kapitolu - siedziby legislatywy stanu Georgia w Atlancie, zgromadziło się ok. 100 osób. Niektórzy z nich byli uzbrojeni w strzelby.
Z kolei Atlanta Journal-Constitution (ajc.com) podał informację o ok. 25 osobach, zgromadzonych przed Kapitolem w Atlancie - wśród nich byli przedstawiciele skrajnej prawicy i były członek Ku Klux Klanu Chester Doles. Według ajc.com uczestnicy zgromadzenia zachowywali się spokojnie. Wcześniej odbył się tam wiec przeciwko "ukradzeniu wyborów".
W Georgii we wtorek przeprowadzono dogrywkę wyborów do Senatu USA. Według agencji AP kandydaci Demokratów wygrali tam oba pojedynki o miejsca w Senacie USA, co pozwoli tej partii przejąć od Republikanów kontrolę nad tą izbą. Do przeliczenia pozostało około 2 proc. głosów. Wygrane Demokratów są w ocenie AP niezagrożone.
Pastor Raphael Warnock będzie pierwszym senatorem Afroamerykaninem z Georgii, a były dziennikarz, 33-letni Jon Ossoff - najmłodszym, który zasiądzie w tej kadencji izby wyższej. Warnock jest pastorem w Ebenezer Baptist Church, którym w latach 60. kierował Martin Luther King Jr.
W Senacie USA, po wyborach z 3 listopada 2020 i dwóch styczniowych "dogrywkach" w Georgii między partiami będzie remis 50 do 50. W takim przypadku decydujący będzie głos wiceprezydenta, a urząd ten od 20 stycznia piastować będzie Demokratka Kamala Harris.
W Waszyngtonie zwolennicy Trumpa wtargnęli do sali obrad Izby Reprezentantów i Senatu. Według Fox News jedna osoba została postrzelona. Stronnicy Trumpa chcieli przeszkodzić w oficjalnym zatwierdzeniu przez obie izby Kongresu wyników głosowania w Kolegium Elektorów, które ogłosiło, że wybory prezydenckie z 3 listopada 2020 r. wygrał Joe Biden.
Skomentuj artykuł