WHO: wojna na Ukrainie to największy kryzys humanitarny od 77 lat
Na Ukrainie mamy obecnie do czynienia z największym kryzysem humanitarnym od 77 lat; należy stworzyć system opieki zdrowotnej mogący pomóc uchodźcom - podkreślił we wtorek w Kopenhadze dyrektor regionalny WHO na Europę Hans Kluge.
- Budujcie system, który będzie w stanie przyjąć kobiety i dzieci. Trzeba będzie zapewnić szczepienia oraz pomoc psychologiczną - wskazał Kluge, zwracając się do władz państw UE graniczących z Ukrainą.
"Fenomenalne" działania ludności i służb w Polsce
Kluge, który w ubiegłym tygodniu odwiedził Przemyśl, przyjęcie uchodźców wojennych ze strony ludności miejscowej oraz służby zdrowia ocenił jako "fenomenalne".
Jak dodał, WHO wysłało ekspertów do Polski, Mołdawii oraz Rumunii, a także na Węgry, którzy współpracują z Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) Filippo Grandim oraz z lokalnymi władzami i partnerami w celu "oceny potrzeb napływającej ludności".
Grandi poinformował we wtorek, że liczba uchodźców wojennych z Ukrainy sięgnęła już 2 mln. - Należy umożliwić wszystkim szukającym schronienia możliwość poruszania się po Europie - oznajmił Kluge.
Szef WHO na Europę przekazał, że na Ukrainie potwierdzono dotąd 16 przypadków ataków na obiekty opieki zdrowotnej.
Kluge przypomniał, że do tej pory na miejsce wysłano pomoc w postaci 76 ton sprzętu medycznego, w tym lodówek i zamrażarek, a kolejnych 500 koncentratorów tlenu jest przygotowywanych do przekazania. - Niezbędne leki ratujące życie, w tym insulina, środki chirurgiczne, znieczulające i produkty krwiopochodne są już dostępne - zaznaczył.
Jak dodał, "priorytetem jest teraz zapewnienie zrównoważonego systemu bezpiecznego transportu dostaw humanitarnych tam, gdzie są one potrzebne".
Uznanie dla ukraińskiej służby zdrowia
Kluge wyraził uznanie dla ukraińskiej służby zdrowia, która mimo działań wojennych walczy z pandemią COVID-19. - W ciągu ostatniego tygodnia zgłoszono 731 zgonów (związanych z Covid-19) na Ukrainie. Niestety liczba ta może wzrosnąć, jeśli będą utrzymywać się niedobory tlenu - podkreślił.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł