Wyspa Jersey: Damian Rz. stanął przed sądem
30-letni Polak Damian Rz. stanął w piątek przed sądem w St Helier na wyspie Jersey i został formalnie oskarżony o zamordowanie sześciu osób 14 sierpnia. Następna rozprawa została wyznaczona na 28 października. Do tego czasu oskarżony pozostanie w areszcie.
Damian Rz. jest podejrzany o zamordowanie żony Izabeli, 55-letniego teścia Marka G., najbliższej przyjaciółki żony - Marty - i trojga dzieci: dwojga własnych i dziecka przyjaciółki żony.
Policja przesłuchuje Polaka od środy, gdy wyszedł ze szpitala, dokąd trafił z powodu ran zadanych nożem; świadkowie mówią, że poranił się sam.
Sąd (The Royal Court) zebrał się na specjalnym posiedzeniu. Sześć zarzutów odczytał Rz. sądowy tłumacz przysięgły. Oskarżony wysłuchał ich ze spuszczoną głową.
Z początkiem najbliższego tygodnia ekipa policyjna z Jersey, Devonu-Kornwalii oraz metropolitalnej policji Londynu uda się do Polski, gdzie przesłucha rodziny i przyjaciół ofiar.
PA twierdzi, że policja nadal kontynuuje czynności śledcze w St Helier. Korzysta w tym celu z najnowszej technologii laserowej pozwalającej na rekonstrukcję miejsca zbrodni w trzech wymiarach.
Damian Rz. i jego pochodząca z Bydgoszczy żona zamieszkali na wyspie Jersey przed sześcioma laty. Rz. trudnił się stolarką budowlaną i w pracy miał dobrą opinię. Na krótko przed tragedią Damian i Izabela Rz. powrócili z wakacji w Polsce.
Jersey położona u wybrzeży Normandii jest autonomiczną i samorządną posiadłością korony brytyjskiej. Formalnie nie jest częścią Zjednoczonego Królestwa, ani UE (rząd brytyjski odpowiada za obronę, a z UE wyspa ma specjalne stosunki).
Skomentuj artykuł