Wilno: Barroso o polsko-litewskim gazociągu
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso uznał za nadzwyczaj ważny nowy projekt budowy gazociągu polsko-litewskiego. Jego zdaniem rurociąg przyczyniłby się do rozwoju rynku oraz dywersyfikacji źródeł i szlaków dostaw gazu.
Barroso wyraził taką opinię w liście do prezydent Litwy Dalii Grybauskaite - powiedział w czwartek jej rzecznik Linas Balsys."W liście jasno napisano, że projekt ten jest priorytetem całej Unii Europejskiej i że będzie finansowany z programu Transeuropejskiej Sieci Energii (TEN-E)" - oświadczył rzecznik.
Jak dodał Balsys, pani prezydent zamierza omówić kwestie związane z gazociągiem podczas wizyty Barroso na Litwie 2 czerwca. "Będą także kontynuowane konsultacje z polskimi urzędnikami" - powiedział.
Słowa Barroso są odpowiedzią na list wysłany przez panią Grybauskaite w ubiegłym miesiącu po spotkaniu z prezydentem Polski Lechem Kaczyńskim. Pani prezydent apeluje w nim o wsparcie przez UE tego projektu jako priorytetowego.
Mimo to przewodniczący KE z ostrożnością wypowiedział się o możliwości mianowania unijnego koordynatora tego projektu. Według listu, koordynator może zostać mianowany dla projektów ważnych dla całej Unii Europejskiej w związku z przeżywanymi przez nią poważnymi trudnościami. Wobec tego Barroso zaleca koordynowanie i monitorowanie projektu przez grupę roboczą wysokiego szczebla w ramach planu połączenia bałtyckiego rynku energetycznego.
Lech Kaczyński rozmawiał z panią Grybauskaite o nowej inicjatywie budowy polsko-litewskiego gazociągu podczas swej wizyty na Litwie 8 kwietnia. W rozpowszechnionym później oświadczeniu pani Grybauskaite napisano, że "gazociąg zapewniłby alternatywne źródło dostaw gazu na Litwę, a także dla całego regionu i niższe jego ceny". Obecnie Litwa, podobnie jak Łotwa i Estonia, są uzależnione od gazu rosyjskiego.
Skomentuj artykuł