Wojna na Ukrainie. Liczne eksplozje w Kijowie
Z informacji portalu Nexta wynika, że w Kijowie słychać było rano "liczne eksplozje", które rozpoczęły się około godz. 4.50 czasu lokalnego. Ukraińskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podaje, że pociski wywołały pożary w wielopiętrowym bloku i domu prywatnym.
Dwie ostatnie eksplozje słychać było w południowo-zachodniej części miasta.
"Nie jest jasne, czy rosyjskie pociski trafiły w jakieś cele, czy zostały zestrzelone przez obronę przeciwrakietową" - pisze Nexta na Twitterze.
Portal Euromaidan Press podaje z kolei, że rakiety trafiły w budynki mieszkalne w centrum Kijowa.
„Pociski, które trafiły w budynki mieszkalne w Kijowie w nocy z poniedziałku na wtorek, wywołały pożary w wielopiętrowym bloku i domu prywatnym” - podało na Facebooku ukraińskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
W dziesięciokondygnacyjnym bloku w dzielnicy Padół w centrum Kijowa pożar objął pierwsze pięć pięter. Został opanowany nad ranem. Do szpitala trafiła jedna osoba.
W dzielnicy Osokorky zapalił się od eksplozji pocisku dwukondygnacyjny dom mieszkalny. Nie ma informacji o ofiarach.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł