Wojsko Ukrainy: w Bachmucie wróg nadal atakuje, ale sytuację udało się ustabilizować
Ukraińskiej armii udało się ustabilizować sytuację w rejonie Bachmutu, jednak walki ciągle trwają, przeciwnik podejmuje ataki – oświadczył w niedzielę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk ukraińskiej armii Serhij Czerewaty.
"Wczoraj na froncie bachmuckim (w rejonie Bachmutu) było 18 szturmów, dzisiaj 17. Wcześniej było od 35 do 50, a nawet więcej” – powiedział Czerewaty na antenie telewizji ukraińskiej. Cytuje go agencja Ukrinform.
Wojskowy zaznaczył, że działania przeciwnika wymagają dokładnej weryfikacji i analizy, i nie wykluczył, że strona rosyjska przeprowadza pewne manewry ze swoimi rezerwami.
"Ataki ogniowe na kierunku bachmuckim są w dalszym ciągu bardzo intensywne. W sumie było 268 ostrzałów" – zaznaczył.
Czerewaty powiedział, że siły ukraińskie zniszczyły w ciągu doby wrogi czołg, kilka jednostek artylerii, dwa bezzałogowce, punkt dowodzenia kompanii i 10 polowych magazynów amunicji.
Rzecznik ukraińskich wojsk na wschodzie kraju powiadomił również, że na kierunku łymanskim i kupiańskim (przy granicy obwodów charkowskiego i ługańskiego) Rosjanie zaktywizowali działania artylerii i trwają one „nieprzerwanie”, miało miejsce 370 ostrzałów. Na tym odcinku frontu siły ukraińskie odparły dziesięć ataków przeciwnika.
Skomentuj artykuł