Z Poczty Polskiej może odejść 8 tys. osób
Wiceminister infrastruktury Maciej Jankowski powiedział w czwartek w Sejmie, że do 2015 r. z Poczty Polskiej może odejść ponad 8 tys. osób. To element opracowywanej właśnie strategii Poczty, która ma zapobiec utracie płynności finansowej firmy i umożliwić inwestycje.
Jankowski odpowiadał na pytania Andrzeja Szczepańskiego (Lewica) w sprawie planowanych zwolnień w Poczcie Polskiej.
Zarząd Poczty Polskiej przewiduje, że poziom zatrudnienia w tym przedsiębiorstwie, który dzisiaj wynosi ok. 92 tys. etatów, ma wynieść w 2015 roku ok. 84 tys. Oznacza to zmniejszenie etatów o 8 tys. Rodzi się pytanie. - Ile rzeczywiście osób będzie musiało odejść z Poczty Polskiej do 2015 roku? Kiedy pierwsze osoby otrzymają wypowiedzenia? Ile osób odeszło z Poczty w latach 2007-2010? - pytał.
Zapytał też, czy nie lepiej byłoby najpierw przyjąć strategię dla Poczty Polskiej, a potem zdecydować o zmniejszeniu zatrudnienia. Zwrócił się też z prośbą o przedstawienie przez resort infrastruktury tej strategii. - Ile placówek pocztowych zostanie zlikwidowanych w najbliższym czasie przez Pocztę Polską? - zapytał Szczepański na koniec.
Jankowski powiedział, że strategia "w scenariuszu negatywnym" ma na celu zapobieżenie utraceniu przez Pocztę Polską płynności finansowej. - W scenariuszu pozytywnym ma umożliwić Poczcie Polskiej osiąganie wyników finansowych pozwalających inwestować i lepiej odpowiadać na wyzwania otoczenia biznesowego - zaznaczył.
Dodał, że łączne zmniejszenie zatrudnienia w Poczcie Polskiej do 2015 r. wynieść może 8 tys. 162 etaty. - Skutki ewentualnego zmniejszenia zatrudnienia nie są na tym etapie opracowywania inicjatyw strategicznych jeszcze znane - podkreślił.
Skomentuj artykuł