‘Przestraszyli się’ – ‘to jakaś zjawa!’ W obliczu ciemności nocy, nawałnicy, wzburzonej wody, uczniowie są przerażeni i targani strachem. Nie mają nadziei zbawienia, mieszają rzeczywistość z własnymi urojeniami. Ocalenie przychodzi przez wodę (Chrzest), o świcie, jak w poranek zmartwychwstania.
‘Przestraszyli się’ – ‘to jakaś zjawa!’ W obliczu ciemności nocy, nawałnicy, wzburzonej wody, uczniowie są przerażeni i targani strachem. Nie mają nadziei zbawienia, mieszają rzeczywistość z własnymi urojeniami. Ocalenie przychodzi przez wodę (Chrzest), o świcie, jak w poranek zmartwychwstania.
"Nie będę udawał, że mam jakąś złotą receptę, która może nas uratować. Ale odczytuję, że jest ona zawarta w pragnieniu proroków i tym, co już wydarzało się nie raz w historii Kościoła" - pisze jezuita.
"Nie będę udawał, że mam jakąś złotą receptę, która może nas uratować. Ale odczytuję, że jest ona zawarta w pragnieniu proroków i tym, co już wydarzało się nie raz w historii Kościoła" - pisze jezuita.
Zaczynając spływ spokojną rzeką, nie spodziewałem się, że już na jego początku zajrzę śmierci w oczy. To, że mogę teraz o tym pisać, zawdzięczam Bożej opatrzności i wstawiennictwu Maryi.
Zaczynając spływ spokojną rzeką, nie spodziewałem się, że już na jego początku zajrzę śmierci w oczy. To, że mogę teraz o tym pisać, zawdzięczam Bożej opatrzności i wstawiennictwu Maryi.
Mariusz Han SJ
Burza i po burzy…
Burza i po burzy…
Mariusz Han SJ
Burza i po burzy…
Burza i po burzy…
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}