Człowiek fanatyczny początkowo sprawia wrażenie dającego wiele wolności, szeroko otwierającego drzwi. Wszystko wolno, na wszystko można sobie pozwolić. Ale z czasem ta przestrzeń się zawęża. Robi się ciasno.
Człowiek fanatyczny początkowo sprawia wrażenie dającego wiele wolności, szeroko otwierającego drzwi. Wszystko wolno, na wszystko można sobie pozwolić. Ale z czasem ta przestrzeń się zawęża. Robi się ciasno.
Patrząc na to, co się dzieje dzisiaj w pewnych kręgach katolików w Polsce, ktoś może zapytać, skąd bierze się fenomen popularności egzorcystów albo swoista „moda na Szatana” i wiara w zagrożenia. Z pewnością potrzeba dziś w Kościele mówienia o grzechu, diable, piekle oraz zagrożeniach dla wiary. Z drugiej jednak strony, przeakcentowanie roli Szatana i owych duchowych zagrożeń może wykrzywić naszą wiarę (zmutować ją).
Patrząc na to, co się dzieje dzisiaj w pewnych kręgach katolików w Polsce, ktoś może zapytać, skąd bierze się fenomen popularności egzorcystów albo swoista „moda na Szatana” i wiara w zagrożenia. Z pewnością potrzeba dziś w Kościele mówienia o grzechu, diable, piekle oraz zagrożeniach dla wiary. Z drugiej jednak strony, przeakcentowanie roli Szatana i owych duchowych zagrożeń może wykrzywić naszą wiarę (zmutować ją).
"Bycie w ciąży oznacza odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale też za rozwijające się we mnie nowe życie" - mówi Maja Moller, autorka organizera dla kobiet w ciąży "Przy nadziei".
"Bycie w ciąży oznacza odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale też za rozwijające się we mnie nowe życie" - mówi Maja Moller, autorka organizera dla kobiet w ciąży "Przy nadziei".
W pierwszym etapie choroby Tischner nie może przełykać, przyjmuje tylko przez rurkę Krew Pańską. Gdy po drugiej operacji traci głos – nie rezygnuje z mszy.
W pierwszym etapie choroby Tischner nie może przełykać, przyjmuje tylko przez rurkę Krew Pańską. Gdy po drugiej operacji traci głos – nie rezygnuje z mszy.
“Czy żyjemy, czy umieramy, należymy do Boga. Dzięki temu odkryciu możemy mieć udział w Boskiej godności cierpienia. Niemniej nie cierpienie jest tutaj ważne. Nie ono dźwiga. Wręcz przeciwnie” - pisał ks. Józef Tischner w jednym ze swoich ostatnich tekstów. 
“Czy żyjemy, czy umieramy, należymy do Boga. Dzięki temu odkryciu możemy mieć udział w Boskiej godności cierpienia. Niemniej nie cierpienie jest tutaj ważne. Nie ono dźwiga. Wręcz przeciwnie” - pisał ks. Józef Tischner w jednym ze swoich ostatnich tekstów. 
Epidemia, przemoc seksualna, utrata pracy, niezrozumiały ból. Gdzie jest Bóg i czemu milczy?
Epidemia, przemoc seksualna, utrata pracy, niezrozumiały ból. Gdzie jest Bóg i czemu milczy?
Gdzie jest Bóg tam, gdzie mamy do czynienia jedynie z okrucieństwem, bólem, grzechem, śmiercią i cierpieniem? Jest w cierpliwości wiary i nadziei tych, którzy również w takiej sytuacji nie dali się opanować złu.
Gdzie jest Bóg tam, gdzie mamy do czynienia jedynie z okrucieństwem, bólem, grzechem, śmiercią i cierpieniem? Jest w cierpliwości wiary i nadziei tych, którzy również w takiej sytuacji nie dali się opanować złu.
Państwo i związki wyznaniowe powinny ze sobą współgrać dla dobra wspólnego - mówi Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w głośnym wywiadzie-rzece "Obywatel PL". Odnosi się w nim m. in. do filmów braci Sekielskich.
Państwo i związki wyznaniowe powinny ze sobą współgrać dla dobra wspólnego - mówi Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w głośnym wywiadzie-rzece "Obywatel PL". Odnosi się w nim m. in. do filmów braci Sekielskich.
"W końcu z tej bezsilności mama uklękła. Podniosła go do góry i zawołała: Maryjo, Matko Boska Częstochowska, błagam, pomóż! Uratuj mojego synka!" Przeczytaj to poruszające, osobiste świadectwo.
"W końcu z tej bezsilności mama uklękła. Podniosła go do góry i zawołała: Maryjo, Matko Boska Częstochowska, błagam, pomóż! Uratuj mojego synka!" Przeczytaj to poruszające, osobiste świadectwo.
„Cały czas miałam w sobie lęk: Oni zaraz odkryją, że ja tak naprawdę jestem brzydka, beznadziejna i nie mam za grosz talentu”. O samoakceptacji, która zbliża do Kościoła opowiada Marta Żmuda Trzebiatowska w książce „Kobieta w wielkim mieście”.
„Cały czas miałam w sobie lęk: Oni zaraz odkryją, że ja tak naprawdę jestem brzydka, beznadziejna i nie mam za grosz talentu”. O samoakceptacji, która zbliża do Kościoła opowiada Marta Żmuda Trzebiatowska w książce „Kobieta w wielkim mieście”.