Kupił van i pojechał na granicę odbierać uchodźców. Tak powstał film "Skąd dokąd". O Maćku Hameli, który pomaga potrzebującym i bezradnym opowiada w książce "Międzynarodowiec, czyli paradoksy globalnego zaścianka" Grzegorz Dobiecki.
Kupił van i pojechał na granicę odbierać uchodźców. Tak powstał film "Skąd dokąd". O Maćku Hameli, który pomaga potrzebującym i bezradnym opowiada w książce "Międzynarodowiec, czyli paradoksy globalnego zaścianka" Grzegorz Dobiecki.
PAP / jk
„Polacy, pomagając uchodźcom z Ukrainy, dali zewnętrzny znak wrażliwości na ludzi potrzebujących, piękne świadectwo samarytańskiego podejścia. I ten odruch serca nie ustał z biegiem czasu, ale trwa” – powiedział w wywiadzie, udzielonym Polskiej Agencji Prasowej ks. Piotr Potyrała, dyrektor Caritasu Diecezji Rzeszowskiej.
„Polacy, pomagając uchodźcom z Ukrainy, dali zewnętrzny znak wrażliwości na ludzi potrzebujących, piękne świadectwo samarytańskiego podejścia. I ten odruch serca nie ustał z biegiem czasu, ale trwa” – powiedział w wywiadzie, udzielonym Polskiej Agencji Prasowej ks. Piotr Potyrała, dyrektor Caritasu Diecezji Rzeszowskiej.
Dwa lata temu w warszawskim kościele św. Barbary, podczas modlitwy za uchodźców, kardynał Kazimierz Nycz mówił, że brak nawet tak symbolicznego gestu jak korytarze humanitarne „to wstyd dla chrześcijańskiego świata, chrześcijańskiej Europy, ale także dla Polski. Musi nas być na to stać”. – Mamy różne usprawiedliwienia, czasem mówimy, że pomagamy Ukraińcom, czasem, że pomagamy na miejscu. To trzeba czynić i tamtego nie zaniedbywać – dodawał.
Dwa lata temu w warszawskim kościele św. Barbary, podczas modlitwy za uchodźców, kardynał Kazimierz Nycz mówił, że brak nawet tak symbolicznego gestu jak korytarze humanitarne „to wstyd dla chrześcijańskiego świata, chrześcijańskiej Europy, ale także dla Polski. Musi nas być na to stać”. – Mamy różne usprawiedliwienia, czasem mówimy, że pomagamy Ukraińcom, czasem, że pomagamy na miejscu. To trzeba czynić i tamtego nie zaniedbywać – dodawał.
Family News Service
- Zaczęło się od jednego domu, który był otwarty na uchodźców, ale nie było pieniędzy na opał i żywność. Mieliśmy zero, a Bóg postawił przed nim jedynkę. Potem doszły kolejne ośrodki - opowiada ks. Marek Machała, szef Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Przemyskiej, które już w 13 ośrodkach udziela pomocy uchodźcom z Ukrainy. W pomaganie uciekinierom angażują się pracownicy i wolontariusze z Polski, Francji, Kanady, Ukrainy i USA. To dzięki nim ludzie dotknięci koszmarem wojny mogą powiedzieć: Znalazłem dom.
- Zaczęło się od jednego domu, który był otwarty na uchodźców, ale nie było pieniędzy na opał i żywność. Mieliśmy zero, a Bóg postawił przed nim jedynkę. Potem doszły kolejne ośrodki - opowiada ks. Marek Machała, szef Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Przemyskiej, które już w 13 ośrodkach udziela pomocy uchodźcom z Ukrainy. W pomaganie uciekinierom angażują się pracownicy i wolontariusze z Polski, Francji, Kanady, Ukrainy i USA. To dzięki nim ludzie dotknięci koszmarem wojny mogą powiedzieć: Znalazłem dom.
PAP / mł
"To rekord, który nigdy nie powinien zostać ustanowiony" - ocenił Filippo Grandi z UNHCR. Dyplomata poinformował, że w wyniku wojny na Ukrainie liczba uchodźców w skali świata po raz pierwszy w historii przekroczyła 100 mln.
"To rekord, który nigdy nie powinien zostać ustanowiony" - ocenił Filippo Grandi z UNHCR. Dyplomata poinformował, że w wyniku wojny na Ukrainie liczba uchodźców w skali świata po raz pierwszy w historii przekroczyła 100 mln.
PAP/ kb
W 924 domach zakonnych w Polsce i w 98 na Ukrainie siostry zakonne udzielają pomocy duchowej, psychologicznej, medycznej i materialnej uchodźcom wojennym – poinformowała Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce.
W 924 domach zakonnych w Polsce i w 98 na Ukrainie siostry zakonne udzielają pomocy duchowej, psychologicznej, medycznej i materialnej uchodźcom wojennym – poinformowała Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce.
episkopat.pl/mk
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski wydała dziś komunikat, w którym potępiła barbarzyńską decyzję prezydenta Rosji o rozpoczęciu działań wojennych przeciwko Ukrainie. Polscy biskupi wezwali do zaprzestania działań wojennych. Zwrócili się tez do Polaków o przyjęcie i zaopiekowanie się przybywającymi z Ukrainy uciekinierami.
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski wydała dziś komunikat, w którym potępiła barbarzyńską decyzję prezydenta Rosji o rozpoczęciu działań wojennych przeciwko Ukrainie. Polscy biskupi wezwali do zaprzestania działań wojennych. Zwrócili się tez do Polaków o przyjęcie i zaopiekowanie się przybywającymi z Ukrainy uciekinierami.
PAP/mk
Katoliccy biskupi Ameryki Południowej wezwali wiernych do solidarności z ubogimi mieszkańcami i uchodźcami szukającymi schronienia.
Katoliccy biskupi Ameryki Południowej wezwali wiernych do solidarności z ubogimi mieszkańcami i uchodźcami szukającymi schronienia.
KAI / tk
Caritas Polska przygotowała specjalne pakiety pomocowe dla uchodźców znajdujących się na granicy polsko-białoruskiej. - Pomagamy każdemu, bez względu na kolor skóry i narodowość - podkreśla br. Cordian Szwarc OFM, zastępca dyrektora Caritas Polska.
Caritas Polska przygotowała specjalne pakiety pomocowe dla uchodźców znajdujących się na granicy polsko-białoruskiej. - Pomagamy każdemu, bez względu na kolor skóry i narodowość - podkreśla br. Cordian Szwarc OFM, zastępca dyrektora Caritas Polska.
KAI / jb
Kościół katolicki w Belgii wstawia się za nielegalnymi imigrantami. Prymas kard. Jozef De Kesel wezwał do dialogu i do okazania współczucia w rozwiązywaniu sprawy trwającego od siedmiu tygodni strajku głodowego około 450 spośród nich.
Kościół katolicki w Belgii wstawia się za nielegalnymi imigrantami. Prymas kard. Jozef De Kesel wezwał do dialogu i do okazania współczucia w rozwiązywaniu sprawy trwającego od siedmiu tygodni strajku głodowego około 450 spośród nich.
PAP / jb
532 migrantów przypłynęło w nocy z piątku na sobotę pięcioma łodziami na włoską wyspę Lampedusa - poinformowały lokalne władze. Ostatnie dni przyniosły nasilenie fali migracyjnej na włoskie wybrzeża.
532 migrantów przypłynęło w nocy z piątku na sobotę pięcioma łodziami na włoską wyspę Lampedusa - poinformowały lokalne władze. Ostatnie dni przyniosły nasilenie fali migracyjnej na włoskie wybrzeża.
KAI / jb
W ubiegłym roku do Włoch przybyły 34 tys. nowych migrantów. Po dwóch latach zastoju ich liczba znowu rośnie – wynika z raportu Centra Astalli, jezuickiej instytucji, która udziela pomocy obcokrajowcom przybywającym do Italii.
W ubiegłym roku do Włoch przybyły 34 tys. nowych migrantów. Po dwóch latach zastoju ich liczba znowu rośnie – wynika z raportu Centra Astalli, jezuickiej instytucji, która udziela pomocy obcokrajowcom przybywającym do Italii.
Możemy bardzo się zdziwić, gdy to właśnie my – wypełniający skrupulatnie wszystkie religijne przepisy i prawa – usłyszymy od Jezusa: „Zaprawdę, powiadam wam: „Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego” (Mt 21, 31). Co wówczas odpowiemy?
Możemy bardzo się zdziwić, gdy to właśnie my – wypełniający skrupulatnie wszystkie religijne przepisy i prawa – usłyszymy od Jezusa: „Zaprawdę, powiadam wam: „Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego” (Mt 21, 31). Co wówczas odpowiemy?
Każda łza każdego z tych dzieci, każdy moment ich lęku, załamania, smutku – to koszmarne obciążenie naszych sumień. Jeśli nie zdamy tego egzaminu, z dużym prawdopodobieństwem przekonamy się kiedyś, co Jezus miał na myśli mówiąc, że „ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi”.
Każda łza każdego z tych dzieci, każdy moment ich lęku, załamania, smutku – to koszmarne obciążenie naszych sumień. Jeśli nie zdamy tego egzaminu, z dużym prawdopodobieństwem przekonamy się kiedyś, co Jezus miał na myśli mówiąc, że „ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi”.
"Przewodnik Katolicki" / PAP / jb
"Zachód usłyszał płacz dzieci, których media w tak katolickim kraju jak nasz nie były w stanie usłyszeć z wystarczającą wrażliwością i powagą ich dramatu" - napisał gorzko.
"Zachód usłyszał płacz dzieci, których media w tak katolickim kraju jak nasz nie były w stanie usłyszeć z wystarczającą wrażliwością i powagą ich dramatu" - napisał gorzko.
PAP / pp
Do humanitarnej pomocy "na miejscu" tragedii wojen i wypędzenia musi w końcu dołączyć otwarta postawa przyjęcia uchodźców żebrzących o ratunek – podkreśla Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.
Do humanitarnej pomocy "na miejscu" tragedii wojen i wypędzenia musi w końcu dołączyć otwarta postawa przyjęcia uchodźców żebrzących o ratunek – podkreśla Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.
KAI / jb
- Najważniejsze było to, że mogliśmy im dać poczucie, że nie są sami i choć trochę pomóc – mówi Magdalena Wolnik ze wspólnoty Sant’ Egidio z Warszawy, członkini międzynarodowej ekipy Sant’Egidio, która przez miesiąc pomaga mieszkańcom największego obozu dla uchodźców w Europie.
- Najważniejsze było to, że mogliśmy im dać poczucie, że nie są sami i choć trochę pomóc – mówi Magdalena Wolnik ze wspólnoty Sant’ Egidio z Warszawy, członkini międzynarodowej ekipy Sant’Egidio, która przez miesiąc pomaga mieszkańcom największego obozu dla uchodźców w Europie.
KAI / jb
Papież Franciszek postawił jezuickie Centrum Astalli, jako przykład pracy na rzecz migrantów i uchodźców, który może wzbudzić w naszym społeczeństwie odnowione zaangażowanie w autentyczną kulturę przyjęcia i solidarności.
Papież Franciszek postawił jezuickie Centrum Astalli, jako przykład pracy na rzecz migrantów i uchodźców, który może wzbudzić w naszym społeczeństwie odnowione zaangażowanie w autentyczną kulturę przyjęcia i solidarności.
To nie jest temat zamknięty. Bynajmniej nie dla Kościoła katolickiego w Polsce.
To nie jest temat zamknięty. Bynajmniej nie dla Kościoła katolickiego w Polsce.
KAI / jb
Były luterański biskup Oslo, Gunnar Stålsett, otrzymał nakaz stawienia się w sądzie, gdyż nielegalnie zatrudnił u siebie kobietę z Erytrei, której wcześniej władze norweskie odmówiły udzielenia azylu.
Były luterański biskup Oslo, Gunnar Stålsett, otrzymał nakaz stawienia się w sądzie, gdyż nielegalnie zatrudnił u siebie kobietę z Erytrei, której wcześniej władze norweskie odmówiły udzielenia azylu.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}