Bartymeusz, syn Tymeusza spod Jerycha, dotknięty był ślepotą. Z "reportażu" św. Marka wynika, że nie był niewidomym od urodzenia. (...) dzielił los żebraków, wyobraźnią jednak ciągle wracał do tamtych lat, kiedy mógł chłonąć oczami fascynującą rzeczywistość. Gdy się dowiedział, że Jezus przybył do Jerycha, krzyczał co sił: "Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!". Jezus kazał Bartymeusza zawołać.
Bartymeusz, syn Tymeusza spod Jerycha, dotknięty był ślepotą. Z "reportażu" św. Marka wynika, że nie był niewidomym od urodzenia. (...) dzielił los żebraków, wyobraźnią jednak ciągle wracał do tamtych lat, kiedy mógł chłonąć oczami fascynującą rzeczywistość. Gdy się dowiedział, że Jezus przybył do Jerycha, krzyczał co sił: "Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!". Jezus kazał Bartymeusza zawołać.
KAI/ ad
Chory na Parkinsona kardynał Carlo Maria Martini modli się do błogosławionego Jana Pawła II. Ujawnia to sam włoski purpurat, który w swej comiesięcznej rubryce odpowiedzi na listy czytelników "Corriere della Sera" w każdą ostatnią niedzielę miesiąca, pisze dziś o stanie swego zdrowia.
Chory na Parkinsona kardynał Carlo Maria Martini modli się do błogosławionego Jana Pawła II. Ujawnia to sam włoski purpurat, który w swej comiesięcznej rubryce odpowiedzi na listy czytelników "Corriere della Sera" w każdą ostatnią niedzielę miesiąca, pisze dziś o stanie swego zdrowia.
KAI / slo
Włoszka z Castellamare di Stabia koło Neapolu została uzdrowiona ze złośliwego nowotworu po modlitwie za wstawiennictwem sługi Bożego Piusa XII. Proces beatyfikacyjny tego papieża lat 1939-58 zakończył się w 2009 r. ogłoszeniem dekretu o heroiczności jego cnót. Do beatyfikacji potrzebne jest jeszcze uznanie cudu za jego wstawiennictwem.
Włoszka z Castellamare di Stabia koło Neapolu została uzdrowiona ze złośliwego nowotworu po modlitwie za wstawiennictwem sługi Bożego Piusa XII. Proces beatyfikacyjny tego papieża lat 1939-58 zakończył się w 2009 r. ogłoszeniem dekretu o heroiczności jego cnót. Do beatyfikacji potrzebne jest jeszcze uznanie cudu za jego wstawiennictwem.
Wiara z pewnością nie ułatwia życia w tym sensie, że chroni przed różnego rodzaju kłopotami, rozpościerając przed nami dywan usłany różami. Wiara to dar Boga i dzieło człowieka, który pomaga sprostać wyzwaniom - rozważanie na poniedziałek II Tygodnia Adwentu.
Wiara z pewnością nie ułatwia życia w tym sensie, że chroni przed różnego rodzaju kłopotami, rozpościerając przed nami dywan usłany różami. Wiara to dar Boga i dzieło człowieka, który pomaga sprostać wyzwaniom - rozważanie na poniedziałek II Tygodnia Adwentu.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie. Wszedł na górę i tam siedział. I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając ze sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u nóg Jego, a On ich uzdrowił.
Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie. Wszedł na górę i tam siedział. I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając ze sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u nóg Jego, a On ich uzdrowił.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}