Logo źródła: Znak Agam Hlebowicz / "Znak" marzec 2010
Przyjechałem do Gdańska. Tanie linie lotnicze docierające od pewnego czasu także do Europy Wschodniej sprawiły, że ostatnio częściej latam na wschód niż na zachód. Praga, Wilno, niedawno Kraków, teraz Gdańsk – miasto Lecha Wałęsy i legendarnej „Solidarności”. Wczoraj zaliczyłem tylko lotnisko, dziś wyruszyłem do starego miasta. Na szerokim deptaku za tutejszym ratuszem zaciekawił mnie niekonwencjonalny tłum ludzi. Piątek, popołudnie, polskie miasto nad Bałtykiem, a tu przebierańcy w starozakonnych chałatach. Nie tyle takich jednak jak w żydowskich dzielnicach Londynu czy Nowego Jorku, ile raczej wzorowanych na starych sztychach ilustrujących Biblię.
Przyjechałem do Gdańska. Tanie linie lotnicze docierające od pewnego czasu także do Europy Wschodniej sprawiły, że ostatnio częściej latam na wschód niż na zachód. Praga, Wilno, niedawno Kraków, teraz Gdańsk – miasto Lecha Wałęsy i legendarnej „Solidarności”. Wczoraj zaliczyłem tylko lotnisko, dziś wyruszyłem do starego miasta. Na szerokim deptaku za tutejszym ratuszem zaciekawił mnie niekonwencjonalny tłum ludzi. Piątek, popołudnie, polskie miasto nad Bałtykiem, a tu przebierańcy w starozakonnych chałatach. Nie tyle takich jednak jak w żydowskich dzielnicach Londynu czy Nowego Jorku, ile raczej wzorowanych na starych sztychach ilustrujących Biblię.
Logo źródła: Znak Charles Taylor / "Znak"
Ujawnienie kruchości dogmatycznych odpowiedzi oferowanych przez naukę, religię, metafizykę nie było – nie mogło być – unieważnieniem tych kwestii. Takie było niewygodne stanowisko Leszka, które wypracowywał w serii uderzających obrazów.
Ujawnienie kruchości dogmatycznych odpowiedzi oferowanych przez naukę, religię, metafizykę nie było – nie mogło być – unieważnieniem tych kwestii. Takie było niewygodne stanowisko Leszka, które wypracowywał w serii uderzających obrazów.
Logo źródła: Znak Artur Mrozowski / "Znak"
07.06.2009. Wybory w Polsce. Medialne szaleństwo trwa. 20 lat po upadku komunizmu jesteśmy częścią Europy. W Nowym Jorku leniwa niedziela wyborcza skłania do innych refleksji: dlaczego przybywający tu Polacy nie chcą wracać i szybko zakochują się w tym dusznym mieście?
07.06.2009. Wybory w Polsce. Medialne szaleństwo trwa. 20 lat po upadku komunizmu jesteśmy częścią Europy. W Nowym Jorku leniwa niedziela wyborcza skłania do innych refleksji: dlaczego przybywający tu Polacy nie chcą wracać i szybko zakochują się w tym dusznym mieście?
Logo źródła: Znak "Znak" styczeń 2010
Kult świętych ma się dobrze, nawet za dobrze, jeżeli poważnie potraktować wyniki ankiet we Włoszech – ojciec Pio zajmuje w nich pierwsze miejsce pod względem „skuteczności”, Pan Jezus (sic!) dopiero szóste. Zarazem jednak kult świętych ma się źle, jeśli zapytać o ich rolę i znaczenie w duchowości młodych, dobrze wykształconych i pobożnych mieszkańców wielkich miast północnej Europy.
Kult świętych ma się dobrze, nawet za dobrze, jeżeli poważnie potraktować wyniki ankiet we Włoszech – ojciec Pio zajmuje w nich pierwsze miejsce pod względem „skuteczności”, Pan Jezus (sic!) dopiero szóste. Zarazem jednak kult świętych ma się źle, jeśli zapytać o ich rolę i znaczenie w duchowości młodych, dobrze wykształconych i pobożnych mieszkańców wielkich miast północnej Europy.
Logo źródła: Znak Marci Żyła / "Znak" styczeń 2010
Zmarły w połowie listopada patriarcha Pavle był dla Serbów kimś znacznie więcej niż tylko głową miejscowego Kościoła prawosławnego: był również ostatnią osobą publiczną, która swoim życiem łączyła wszystkie okresy dwudziestowiecznej historii tego narodu.
Zmarły w połowie listopada patriarcha Pavle był dla Serbów kimś znacznie więcej niż tylko głową miejscowego Kościoła prawosławnego: był również ostatnią osobą publiczną, która swoim życiem łączyła wszystkie okresy dwudziestowiecznej historii tego narodu.
Logo źródła: Znak Beata Szady / "Znak" styczeń 2010
Foncebadon: Kamień na kamieniu, na kamieniu kamień, a na tym kamieniu jeszcze jeden kamień. Tak z grubsza można opisać Foncebadon. Większość z tych kamieni to pozostałości po domach, oborach, owczarniach. Dziś leżą bezładnie. Tylko kozy Marii mają z nich pożytek – mogą po nich brykać do woli.
Foncebadon: Kamień na kamieniu, na kamieniu kamień, a na tym kamieniu jeszcze jeden kamień. Tak z grubsza można opisać Foncebadon. Większość z tych kamieni to pozostałości po domach, oborach, owczarniach. Dziś leżą bezładnie. Tylko kozy Marii mają z nich pożytek – mogą po nich brykać do woli.
Logo źródła: Znak Joanna Petry-Mroczkowska / "Znak"
Uświęcenie jest działaniem Ducha Świętego w człowieku, konsekwencją nawrócenia, dziełem oczyszczania duszy. Rozpoczyna się, gdy człowiek zaczyna wierzyć. W miarę wzrostu wiary rozwija się proces uświęcenia. Chrześcijańska doskonałość jest dziełem Bożym, ale nie może odbywać się bez ludzkiego udziału.
Uświęcenie jest działaniem Ducha Świętego w człowieku, konsekwencją nawrócenia, dziełem oczyszczania duszy. Rozpoczyna się, gdy człowiek zaczyna wierzyć. W miarę wzrostu wiary rozwija się proces uświęcenia. Chrześcijańska doskonałość jest dziełem Bożym, ale nie może odbywać się bez ludzkiego udziału.
Logo źródła: Znak Piotr Graczyk / „Znak” listopad 2009
Erotyzm wydaje się nam pokazywać, że nie jesteśmy „czymś”, jakąś rzeczą, którą można by uchwycić, ale że jesteśmy pewnym procesem, podczas którego wszelkie stałe kategorie wariują i zaczynają się zmieniać w swoje przeciwieństwo albo, lepiej mówiąc, to, co nazywamy sobą, jest cząstką tylko tego przewracającego wszystkie kategorie procesu, jego pochodną, wynurzającą się z niego w jakimś momencie w błysku autorefleksji, którego natura wszakże jest nieprzenikniona i nasuwać może rożne przypuszczenia.
Erotyzm wydaje się nam pokazywać, że nie jesteśmy „czymś”, jakąś rzeczą, którą można by uchwycić, ale że jesteśmy pewnym procesem, podczas którego wszelkie stałe kategorie wariują i zaczynają się zmieniać w swoje przeciwieństwo albo, lepiej mówiąc, to, co nazywamy sobą, jest cząstką tylko tego przewracającego wszystkie kategorie procesu, jego pochodną, wynurzającą się z niego w jakimś momencie w błysku autorefleksji, którego natura wszakże jest nieprzenikniona i nasuwać może rożne przypuszczenia.
Logo źródła: Znak „Znak” grudzień 2009
Ona, Afryka. Zwykliśmy myśleć o niej: nieprzenikniona, tajemnicza. Może czas już najwyższy przyjrzeć się jej bliżej? W grudniowym „Znaku” w znacznej mierze przedstawi się Państwu sama.
Ona, Afryka. Zwykliśmy myśleć o niej: nieprzenikniona, tajemnicza. Może czas już najwyższy przyjrzeć się jej bliżej? W grudniowym „Znaku” w znacznej mierze przedstawi się Państwu sama.
Logo źródła: Znak Małgorzata Szupejko / „Znak” grudzień 2009
Ciągle fascynują nas egzotyczne kraje, które choć odległe, stają się nam coraz bliższe nie tylko dzięki temu, że je poznajemy, lecz również dlatego, że sami Afrykanie są już „uczestnikami naszego świata”.
Ciągle fascynują nas egzotyczne kraje, które choć odległe, stają się nam coraz bliższe nie tylko dzięki temu, że je poznajemy, lecz również dlatego, że sami Afrykanie są już „uczestnikami naszego świata”.
Logo źródła: Znak Arkadiusz Stempin / „Znak” grudzień 2009
Wobec słabości swoich własnych polityków, ze skrajnie lewicową konkurencją z jednej strony i socjalnymi rządami partii konserwatywnych z drugiej, socjaldemokraci w Europie nie mają co marzyć o szybkim wyjściu na prostą.
Wobec słabości swoich własnych polityków, ze skrajnie lewicową konkurencją z jednej strony i socjalnymi rządami partii konserwatywnych z drugiej, socjaldemokraci w Europie nie mają co marzyć o szybkim wyjściu na prostą.
Logo źródła: Znak Wojciech Wendland / „Znak” grudzień 2009
Władysław Pawełek okres międzywojenny spędził początkowo w Żywcu, następnie zaś w Milówce, gdzie jego ojciec, zawodowy policjant, tworzył posterunki. To właśnie w Milówce pierwszy raz zetknął się z zagadnieniem stosunków polsko-żydowskich, kiedy jako zastępowy organizował harcerzom wycieczki górskie.
Władysław Pawełek okres międzywojenny spędził początkowo w Żywcu, następnie zaś w Milówce, gdzie jego ojciec, zawodowy policjant, tworzył posterunki. To właśnie w Milówce pierwszy raz zetknął się z zagadnieniem stosunków polsko-żydowskich, kiedy jako zastępowy organizował harcerzom wycieczki górskie.
Logo źródła: Znak „Znak” listopad 2009
Tezę o przegrywaniu przez chrześcijan walki z czasem głoszono w dziejach wielokrotnie. I zawsze okazywało się, że „Krzyż trwa, choć zmienia się świat”. Co, oczywiście, nie jest sprzeczne z przykładami przegrywania konkretnych osób: przedstawicieli Kościołów, chrześcijan różnych denominacji, a także konkretnych instytucji – w nowym „Znaku” wspomina o tym wszystkim między innymi czeski teolog ks. Oto Mádr.
Tezę o przegrywaniu przez chrześcijan walki z czasem głoszono w dziejach wielokrotnie. I zawsze okazywało się, że „Krzyż trwa, choć zmienia się świat”. Co, oczywiście, nie jest sprzeczne z przykładami przegrywania konkretnych osób: przedstawicieli Kościołów, chrześcijan różnych denominacji, a także konkretnych instytucji – w nowym „Znaku” wspomina o tym wszystkim między innymi czeski teolog ks. Oto Mádr.
Logo źródła: Znak Piotr Graczyk / „Znak” listopad 2009
Erotyzm wydaje się nam pokazywać, że nie jesteśmy „czymś”, jakąś rzeczą, którą można by uchwycić, ale że jesteśmy pewnym procesem, podczas którego wszelkie stałe kategorie wariują i zaczynają się zmieniać w swoje przeciwieństwo albo, lepiej mówiąc, to, co nazywamy sobą, jest cząstką tylko tego przewracającego wszystkie kategorie procesu, jego pochodną, wynurzającą się z niego w jakimś momencie w błysku autorefleksji, którego natura wszakże jest nieprzenikniona i nasuwać może rożne przypuszczenia.
Erotyzm wydaje się nam pokazywać, że nie jesteśmy „czymś”, jakąś rzeczą, którą można by uchwycić, ale że jesteśmy pewnym procesem, podczas którego wszelkie stałe kategorie wariują i zaczynają się zmieniać w swoje przeciwieństwo albo, lepiej mówiąc, to, co nazywamy sobą, jest cząstką tylko tego przewracającego wszystkie kategorie procesu, jego pochodną, wynurzającą się z niego w jakimś momencie w błysku autorefleksji, którego natura wszakże jest nieprzenikniona i nasuwać może rożne przypuszczenia.
Grzegorz Szymanik / „Znak” listopad 2009
Martwisz się. Czym się martwisz? Dają jeść? Nie biją? Tym się przecież nie martwisz. Boisz się, że zaczną. Że nie wytrzymasz i powiesz. Wszystko, nazwiska, daty, adresy. Bo za dużo myślisz. Bo za dużo masz czasu na myślenie.
Martwisz się. Czym się martwisz? Dają jeść? Nie biją? Tym się przecież nie martwisz. Boisz się, że zaczną. Że nie wytrzymasz i powiesz. Wszystko, nazwiska, daty, adresy. Bo za dużo myślisz. Bo za dużo masz czasu na myślenie.
Logo źródła: Znak Józef Maciejowski / „Znak” listopad 2009
Chrześcijańską odpowiedzią na nadchodzący czas powinna być świętość. Zakorzenienie w Bogu i otwarcie na drugiego człowieka. Okazane mu współczucie i solidarność w jego lęku i nadziei. A także gotowość zakwestionowania tego, co zastane – w świetle Ewangelii.
Chrześcijańską odpowiedzią na nadchodzący czas powinna być świętość. Zakorzenienie w Bogu i otwarcie na drugiego człowieka. Okazane mu współczucie i solidarność w jego lęku i nadziei. A także gotowość zakwestionowania tego, co zastane – w świetle Ewangelii.
Logo źródła: Znak Tomáš Halík / "Znak" czerwiec 2009
Kto, jeśli nie my, jest kompetentny do budowania mostów ponad przepaściami? Kto inny może być tłumaczem pośredniczącym między światami, które się wzajemnie nie rozumieją?
Kto, jeśli nie my, jest kompetentny do budowania mostów ponad przepaściami? Kto inny może być tłumaczem pośredniczącym między światami, które się wzajemnie nie rozumieją?
Logo źródła: Znak Adam Hernas / "Znak" październik 2009
Sens jest ważniejszy od efektu, skuteczność nie może być po prostu ślepa, ponieważ w rachunku ostatecznym obróci się przeciw ludziom, wymykając się ich możliwościom przewidywania.
Sens jest ważniejszy od efektu, skuteczność nie może być po prostu ślepa, ponieważ w rachunku ostatecznym obróci się przeciw ludziom, wymykając się ich możliwościom przewidywania.
Logo źródła: Znak Piotr Maciejewski / "Znak" październik 2009
Większość irackich uchodźców, których w najbliższym czasie przyjmą kraje europejskie, stanowić będą chrześcijanie – Asyryjczycy. To jeden z najstarszych narodów, który jeszcze dziś mówi językiem Jezusa Chrystusa. Jaka czeka ich przyszłość?
Większość irackich uchodźców, których w najbliższym czasie przyjmą kraje europejskie, stanowić będą chrześcijanie – Asyryjczycy. To jeden z najstarszych narodów, który jeszcze dziś mówi językiem Jezusa Chrystusa. Jaka czeka ich przyszłość?
Logo źródła: Znak "Znak" październik 2009
Z Henrykiem Markiewiczem rozmawia Łukasz Tischner
Z Henrykiem Markiewiczem rozmawia Łukasz Tischner