Gdy umarł, mówili że jest święty. Mało kto wiedział o jego podwójnym życiu, które prowadził przez niemal 50 lat.
Gdy umarł, mówili że jest święty. Mało kto wiedział o jego podwójnym życiu, które prowadził przez niemal 50 lat.
PAP / KAI / kk
"Trudno mi oglądać i słuchać, jak ktoś mówi, że to jest napaść na Kościół, że my chcemy go zniszczyć. Ja kocham ten Kościół, jestem w nim, byłam i będę mimo wszystko, bo to nie Pan Bóg mi zrobił, tylko człowiek" - powiedziała w niedzielę pani Iwona, skrzywdzona w dzieciństwie przez księdza.
"Trudno mi oglądać i słuchać, jak ktoś mówi, że to jest napaść na Kościół, że my chcemy go zniszczyć. Ja kocham ten Kościół, jestem w nim, byłam i będę mimo wszystko, bo to nie Pan Bóg mi zrobił, tylko człowiek" - powiedziała w niedzielę pani Iwona, skrzywdzona w dzieciństwie przez księdza.
abc.net.au / jb
"Dzielę się swoją historią, ponieważ chcę, żeby inni wiedzieli, że jako miejsowy ksiądz, ale też jako człowiek, rozumiem ich historię" - mówi.
"Dzielę się swoją historią, ponieważ chcę, żeby inni wiedzieli, że jako miejsowy ksiądz, ale też jako człowiek, rozumiem ich historię" - mówi.
KAI / df
W archidiecezji szczecińsko - kamieńskiej powstał katalog dobrych praktyk w relacjach duszpasterskich z dziećmi i młodzieżą. To obowiązujące od 1 lipca zasady postępowania w relacjach z osobami niepełnoletnimi poniżej 18. roku życia.
W archidiecezji szczecińsko - kamieńskiej powstał katalog dobrych praktyk w relacjach duszpasterskich z dziećmi i młodzieżą. To obowiązujące od 1 lipca zasady postępowania w relacjach z osobami niepełnoletnimi poniżej 18. roku życia.
KAI / kw
W niedzielę 30 czerwca o godz. 19:00 w kościele św. Idziego w Krakowie odbędzie się modlitwa za "zranionych w Kościele" - za osoby dotknięte przemocą seksualną w Kościele katolickim.
W niedzielę 30 czerwca o godz. 19:00 w kościele św. Idziego w Krakowie odbędzie się modlitwa za "zranionych w Kościele" - za osoby dotknięte przemocą seksualną w Kościele katolickim.
Ktoś powie, że winę za ten kryzys ponoszą biskupi, bo to oni przez lata ukrywali problem, a i dziś niektórzy podchodzą do tematu z wyraźną niechęcią i twierdzą, że ujawnianie przypadków pedofilii to atak na Kościół. W dużej części będzie miał rację, ale czy oznacza to, że jako osoba wierząca mam wsadzić ręce do kieszeni i udawać, że nic się nie stało?
Ktoś powie, że winę za ten kryzys ponoszą biskupi, bo to oni przez lata ukrywali problem, a i dziś niektórzy podchodzą do tematu z wyraźną niechęcią i twierdzą, że ujawnianie przypadków pedofilii to atak na Kościół. W dużej części będzie miał rację, ale czy oznacza to, że jako osoba wierząca mam wsadzić ręce do kieszeni i udawać, że nic się nie stało?
KAI / sz
"Słychać w tych rozmowach, że jest duży lęk przed tym, żeby samemu pójść do kurii. Trochę lepiej rozumiemy to po filmie braci Sekielskich" - mówią inicjatorki telefonu wsparcia dla pokrzywdzonych "Zranieni w Kościele".
"Słychać w tych rozmowach, że jest duży lęk przed tym, żeby samemu pójść do kurii. Trochę lepiej rozumiemy to po filmie braci Sekielskich" - mówią inicjatorki telefonu wsparcia dla pokrzywdzonych "Zranieni w Kościele".
Zranieni w Kościele / zrzutka.pl / pk
O tym, że inicjatywa "Zranieni w Kościele" działa, już się przekonaliśmy (LINK). Po premierze filmu Sekielskiego telefon urywał się od połączeń. Bez twojej pomocy jej sprawne działanie będzie niemożliwe.
O tym, że inicjatywa "Zranieni w Kościele" działa, już się przekonaliśmy (LINK). Po premierze filmu Sekielskiego telefon urywał się od połączeń. Bez twojej pomocy jej sprawne działanie będzie niemożliwe.
Zranieni w Kościele / "Więź" / KIK / sz
W najbliższy wtorek rusza inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy.
W najbliższy wtorek rusza inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy.
Nie chcę zdejmować ciężaru odpowiedzialności z tych, którzy dopuścili się czynów pedofilskich (...). Chcę tylko pokazać, że przyzwolenie na zło też jest złem. A to ciche, nieświadome przyzwolenie właśnie dzieje się, gdy traktujemy Kościół tylko i wyłącznie jako centrum usług.
Nie chcę zdejmować ciężaru odpowiedzialności z tych, którzy dopuścili się czynów pedofilskich (...). Chcę tylko pokazać, że przyzwolenie na zło też jest złem. A to ciche, nieświadome przyzwolenie właśnie dzieje się, gdy traktujemy Kościół tylko i wyłącznie jako centrum usług.
Marta Titaniec / Michał Lewandowski
"To było dla mnie osobiście bardzo mocno chwytające za serce. Dużo potem rozmawialiśmy, coraz mocniej rodziło się w nas przekonanie, że coś jako katolicy musimy zrobić" - mówi Marta Titaniec.
"To było dla mnie osobiście bardzo mocno chwytające za serce. Dużo potem rozmawialiśmy, coraz mocniej rodziło się w nas przekonanie, że coś jako katolicy musimy zrobić" - mówi Marta Titaniec.
Dzisiaj naszym katolickim krzyżem są grzechy współwyznawców. Jesteśmy współodpowiedzialni za dźwiganie tego krzyża, którym są skutki grzechów i przestępstw, i za wsparcie tych, których brzemię - krzywda, dramat i trauma - jest zbyt wielkie, by sobie z nim samodzielnie poradzili.
Dzisiaj naszym katolickim krzyżem są grzechy współwyznawców. Jesteśmy współodpowiedzialni za dźwiganie tego krzyża, którym są skutki grzechów i przestępstw, i za wsparcie tych, których brzemię - krzywda, dramat i trauma - jest zbyt wielkie, by sobie z nim samodzielnie poradzili.