Błogosławiona nauczycielka Natalia Tułasiewicz. „Mam odwagę chcieć być świętą”
Natalia Tułasiewicz jest jedną ze 108 błogosławionych męczenników polskich, ofiar hitleryzmu. Została zabita w wieku 39 lat w obozie Ravensbrück. Była nauczycielką i konspiratorką. Jednak przede wszystkim poświęciła swoje życie na szukanie Pana Boga.
Natalia Tułasiewicz urodziła się w roku 1906 r. w Rzeszowie. Wraz z rodziną przeprowadziła się w 1912 roku na Śląsk, a następnie dwa lata później do Krakowa. Studiowała polonistykę na Uniwersytecie Poznańskim, którą ukończyła w 1921 roku.
Już od młodzieńczych lat poszukiwała w swoim życiu Boga i z Nim pragnęła przeżywać każdy dzień. Była osobą radosną, w pełni zaangażowaną we wszystko co robiła.
Nieudane narzeczeństwo
W trakcie studiów poznała chłopaka, ateistę, z którym postanowiła się zaręczyć. Narzeczeni jednak nie utrzymują dobrych relacji i po ośmiu latach zrywają zaręczyny. Natalia odkrywa, że Bóg ma dla niej inne plany.
„Chcę nieść Chrystusa, który obrał serce moje za mieszkanie dla siebie, chcę Go nieść wszystkim ludziom spotkanym na ulicach, w tramwaju, w urzędach, w sklepach, w restauracjach, kinach, teatrach, wszędzie!” – pisała błogosławiona.
Po ukończeniu studiów Natalia została nauczycielką. Jest sprawiedliwym, lubianym pedagogiem i mocno angażuje się w wykonywanie swojego zawodu. Mimo to bycie nauczycielką nie jest dla Natalii przyjemne. „Być polonistką wyczerpuje do szpiku, poprawianie zeszytów to gwóźdź do trumny. Nie cierpię omawiania dzieł sztuki w szkole na modłę stereotypową: ogłupiająco pochwalną” – pisała Natalia.
Odkrywanie Boga w życiu
Przyszła błogosławiona z czasem zaczęła dostrzegać, że jedynie Bóg może wypełnić jej życie. „Uczę się z radością stawać zawsze do apelu w szeregi Boże. Każdy z nas jest ogniwem w łańcuchu przyczyn i skutków, które sięgają nieskończoności” – pisała w notatkach.
W trakcie II wojny światowej Natalia dużo pracowała, modliła się i oddawała refleksjom na temat swojej drogi życiowej. Z czasem odkryła, że jej misją jest codzienne niesienie Boga innym ludziom.
„Nie negatywna asceza, nie »porywanie« Chrystusa ze środowisk prawie pogańskich ku zaciszom domowym serca, ale przeciwnie – przenoszenie Chrystusa w zaciszu swojego serca ku środowiskom i ludziom odwróconym od Niego” – pisała Natalia Tułasiewicz.
Odkrycie powołania napełniło Natalię zrozumieniem, czego pragnie od niej Bóg.
„W samotności, w wolności zupełnej znajduję rację swojego istnienia poza małżeństwem i macierzyństwem. Idąc po tej linii, pełnię wolę Bożą tak, jak mi się jawi dla realizacji w codzienności mojej” – wyznaje błogosławiona.
Działalność w konspiracji
W trakcie wojny Natalia pracowała w konspiracji. Działała w organizacji „Zachód” pomagającej Polakom wywożonym na roboty do Niemiec. Kobieta została wysłana Hanoweru. Tam, pracując w fabryce, niosła wsparcie polskim kobietom.
Natalia wprowadziła zwyczaj modlitwy wśród mieszkających z nią w baraku Polek. Głosiła katechezy i zakładała kółka różańcowe. Pomagała w dostępie do sakramentów, umacniała na duchu i nawracała.
Natalia Tułasiewicz została zdekonspirowana i trafiła w 1944 roku do aresztu. Została następnie skierowana do obozu w Ravensbrück. Panujące tam warunki sprawiają, że Natalia podupadła na zdrowiu. Mimo to nie oddaliła się od Boga, wciąż ewangelizując innych. Siłę czerpała z Komunii św. duchowej. W Wielki Piątek, 30 marca 1945 roku Natalia została odesłana do komory gazowej, gdzie umiera.
Błogosławiona Natalia Tułasiewicz jest przykładem osoby całkowicie oddanej Bogu, który dokonywał w niej wielkich rzeczy. „Nie oddzielam modlitwy od życia, aby codzienność była ustawiczną, pełną żarliwości modlitwą” – pisała Natalia.
Źródło: milujciesie.pl / tk
Skomentuj artykuł