"Bóg niewoli i śmierci, zazdrosny o wolność człowieka". To jedno z naszych największych nieszczęść

fot. Depositphotos

Naszym grzechem jest nie to, że chcemy być jak Bóg, ale że chcemy uczynić boga na nasze podobieństwo: boga niewoli i śmierci, zazdrosnego o wolność i życie człowieka. Jezus wymazuje to fałszywe wyobrażenie.

Słowo na dziś (J 10,31-42)

Z Ewangelii wg św. Jana: I znowu Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. Odpowiedział im Jezus: «Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?» Odpowiedzieli Mu Żydzi: «Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga». Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeżeli [Pismo] nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić - to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: "Bluźnisz", dlatego że powiedziałem: "Jestem Synem Bożym?" Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie! Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu». I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk.

I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał. Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale że wszystko, co Jan o Nim powiedział, było prawdą. I wielu tam w Niego uwierzyło.

Komentarz do Ewangelii (31.03.2023)

Obraz: Dzisiejsza scena ewangeliczna rozgrywa się najpierw w świątyni, gdy Jezus przechadza się w tzw. portyku Salomona, a kończy po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu i gdzie Jezus został przez niego rozpoznany. Jestem pośród owych "wielu", którzy uwierzyli tam w Jezusa.

DEON.PL POLECA

Myśl: Fragment rozpoczyna się od groźby ukamienowania Jezusa, a po tym następuje druga część "procesu" nad Nim, także zakończona groźbą pojmania i zabicia. Chrystus potwierdza prawdziwość swojej misji przy pomocy słów Pisma i poprzez swoje dzieła. One mówią o Nim jako o Synu Bożym, który jest jedno z Ojcem. Do nas należy przyjąć objawienie albo je odrzucić, uwierzyć Jezusowi albo nie. Wiara w Jezusa to wiara w Boga, której znakiem jest odnalezienie życia. Przejawem tej wiary są znaki Bożego życia, które się rodzi w każdym.

Emocja: Chcemy ukamieniować za bluźnierstwo. Naszym grzechem jest nie to, że chcemy być jak Bóg, ale że chcemy uczynić boga na nasze podobieństwo: boga niewoli i śmierci, zazdrosnego o wolność i życie człowieka. Jezus wymazuje to fałszywe wyobrażenie. Jednak dla świata pragnienie, aby żyć jako synowie Boży jest bluźnierstwem.

Wezwanie: Poproszę o łaskę wiary, że osądzony i skazany Jezus jest moim Zbawicielem. Podziękuję za krzyż, który jest uczestniczeniem w krzyżu Chrystusa. Patrząc na krzyż i oddając mu cześć, powtarzajmy za św. Janem Pawłem II słowa, które napisał kilka dni przed swoją śmiercią: "O Crux, ave spes unica! Witaj, Krzyżu, jedyna nadziejo, daj nam cierpliwość i odwagę i obdarz świat pokojem!".

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Bóg niewoli i śmierci, zazdrosny o wolność człowieka". To jedno z naszych największych nieszczęść
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.