Bóg okazuje nam miłosierdzie ze względu na miłość, a nie na nasze zasługi

Fot. Gilberto Peralta Bocio / unsplash.com

Bóg okazuje nam miłosierdzie ze względu na miłość, a nie na nasze zasługi i ‘porządność’. Dopóki tego nie odkryję, będę, jak faryzeusze, zamknięty na Jego zbawienie.

Słowo na dziś (Mt 9,9-13)

Z Ewangelii wg św. Mateusza: Odchodząc stamtąd, Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».

DEON.PL POLECA

 

 

Komentarz do Ewangelii (piątek, 4 lipca 2025)

Obraz: Jezus powołuje Mateusza i ucztuje z wieloma innymi celnikami i grzesznikami. Oczyma wyobraźni zobaczę tych ludzi. Posłucham słów o tym, że Pan jako lekarz całego człowieka jest z tymi, „którzy się źle mają”. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.

Myśl: Kto może być blisko Jezusa? Kto może ucztować razem z Nim? Dla wielu to, co czynił Jezus było problemem. Wydawało im się, że nie jest słuszne, aby grzesznik był blisko świętego. Powołując Mateusza do grona dwunastu, Jezus ‘wywraca’ nasze kryteria godności i niegodności bycia blisko Niego, blisko tego, co święte. ‘Jadanie wspólnie z celnikami i grzesznikami’ jest jednak objawieniem podstawowej prawdy, że zbawienia nie dajemy sobie sami ani nie wypracowujemy go. Bóg okazuje nam miłosierdzie ze względu na miłość, a nie na nasze zasługi i ‘porządność’. Dopóki tego nie odkryję, będę, jak faryzeusze, zamknięty na Jego zbawienie.

Emocja: Mateusz ‘wstał i poszedł za Nim’. Był obumarły duchowo, uważany za grzesznika, z którym nie wolno być blisko. Kiedy jednak słyszy słowo powołania, wraca do życia, ‘wstaje z martwych’. Miał się źle, ale spotkał lekarza duszy i przylgnął do Niego.

Wezwanie: Poproszę o łaskę wiary, bym bardziej zwracał uwagę na wezwanie od Pana niż na upadki, pamięć o grzechach, które mnie trapią. Podziękuję Panu, że leczy mnie z wewnętrznej blokady w naśladowaniu Mistrza.

DEON.PL POLECA


Jubileusz 2025: Zrobię sobie jubileuszowy rachunek sumienia z nadziei i uczynków miłosierdzia.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bóg okazuje nam miłosierdzie ze względu na miłość, a nie na nasze zasługi
Komentarze (1)
MR
~Monika Radziak
8 lipca 2025, 23:01
Jest w Nas trochę Jezusa jak i Faryzeusza myślimy w kontekście że Bóg może wszystko a po chwili że może to złe co myślimy chyba boimy się zatracenia siebie oddanie się stracenie tożsamości takie trochę opętanie a rzeczywistość zrozumienie Boga Jest TRUDNE.