Bożą drogą są tylko te postawy, które wypływają z miłości, są pokorne i służebne

fot. Olivia Snow / Unsplash

Prowadzimy "polityczne gry" z Bogiem, targujemy się z Nim o różne rzeczy. Ciągle "wystawiamy Go na próbę", próbując "przeforsować" swoje. Ostatecznie odkrywamy, że Bożą drogą są tylko te postawy, które wypływają z miłości, są pokorne i służebne. Jeśli to uznajemy, rodzi się "podziw". Inaczej jest bunt i odrzucenie.

Słowo na dziś (Mk 12,13-17)

Z Ewangelii wg św. Marka: Posłali natomiast do Niego kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli pochwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?» Lecz On poznał ich obłudę i rzekł do nich: «Czemu Mnie wystawiacie na próbę? Przynieście Mi denara, chcę zobaczyć». Przynieśli, a On ich zapytał: «Czyj jest ten obraz i napis?» Odpowiedzieli Mu: «Cezara». Wówczas Jezus rzekł do nich: «Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga». I byli pełni podziwu dla Niego.

Komentarz do Ewangelii (Wtorek, 06.06.2023)

Obraz: Jezus wraz z uczniami przybył "znowu" do Jerozolimy. Chodził po świątyni, nauczał, odpowiadał na pytania. Oczyma wyobraźni zobaczę te sytuacje. Wysłannicy nie zawsze działali w dobrej wierze. Chcieli "pochwycić Go w mowie", "wystawiali Go na próbę". Przyjrzę się swoim odczuciom.

Myśl: Rozważany urywek mówi o "władzy" czynienia rzeczy. Dlaczego coś czynimy i na czym polega prawdziwa "droga Boża"? Faryzeusze i zwolennicy Heroda zastawili "zasadzkę" na Jezusa. Jeśli powie, że trzeba płacić podatek cezarowi, okupującemu Palestynę, będzie znienawidzony przez naród, jeśli powie, by nie płacić, zostanie usunięty przez Rzymian. Dorabiamy "teologię" do "naszych" rozwiązań i to jest stare jak świat. A Jezus mówi: oddaj Bogu to, co należy do Niego, a więc miłość, służbę i pokorę. I wtedy będziesz wiedzieć, co dać każdemu kolejnemu "cezarowi".

Emocja: "I byli pełni podziwu". Prowadzimy "polityczne gry" z Bogiem, targujemy się z Nim o różne rzeczy. Ciągle "wystawiamy Go na próbę", próbując "przeforsować" swoje. Ostatecznie odkrywamy, że Bożą drogą są tylko te postawy, które wypływają z miłości, są pokorne i służebne. Jeśli to uznajemy, rodzi się "podziw". Inaczej jest bunt i odrzucenie.

Wezwanie: Poproszę o łaskę oddania samego siebie na służbę Bogu. Podziękuję za Jego miłość. Za św. Ignacym powtórzę słowa modlitwy: "Zabierz, Panie, i przyjmij całą wolność moją, pamięć moją i rozum, i wolę moją całą, cokolwiek mam i posiadam. Ty mi to wszystko dałeś. Tobie to, Panie, oddaję. Twoje jest wszystko. Rozporządzaj tym w pełni wedle swojej woli. Daj mi jedynie miłość Twoją i łaskę, albowiem to mi wystarcza. Amen".

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bożą drogą są tylko te postawy, które wypływają z miłości, są pokorne i służebne
Komentarze (2)
MK
~Małgorzata Kuźniakowska
7 czerwca 2023, 00:24
Bóg jest miłością, Służę miłości, tylko miłość może mnie osądzić.
KD
~Kinga Dopierala
6 czerwca 2023, 14:12
Te słowa do pedofili w kościele