Boże Narodzenie pokazuje, że Bóg nie "podbija" ludzkości

fot. Carlo Navarro / Unsplash

Człowiek nie jest panem świata, nie jest też panem swojego życia. Nasze istnienie, wszystko, co składa się na moje życie jest "w Bogu" i "z Boga". Ta prawda niech mi dzisiaj towarzyszy.

Słowo na dziś (J 1,1-18)

Z Ewangelii wg św. Jana:

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.
W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię.
Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego.
Nie był on światłością, lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.
Na świecie było [Słowo], a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas.
I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.
Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył.

Komentarz do Ewangelii (25.12.2022)

Obraz: W dzień Bożego Narodzenia jestem zaproszony do tego, by oczyma wyobraźni zobaczyć Boga, który staje się człowiekiem i przybliża się do nas. Niech mi towarzyszy obraz dróg Boga, różnych sposobów przybliżania się do człowieka: przez stworzenie, przez mądrość, Prawo, a dzisiaj szczególnie przez Słowo - Syna Bożego, Jezusa.

Myśl: Ten fragment Ewangelii jest jednym z kilku, jaki przewidziany jest na dzień Bożego Narodzenia. Nie ma on w sobie nic z tkliwości i dziecięcości kojarzonej z narodzeniem Jezusa w Betlejem. Jest raczej refleksją nad filozoficznym i teologicznym znaczeniem przybliżania się Boga do człowieka. Postaram się wykorzystać tę okoliczność. "Wszystko przez Nie się stało… W Nim było życie". Człowiek nie jest panem świata, nie jest też panem swojego życia. Nasze istnienie, wszystko, co składa się na moje życie jest "w Nim (Bogu)" i "z Niego". Ta prawda niech mi dzisiaj towarzyszy.

Emocja: Przynależeć. Wielu słysząc, że ich życie jest z Boga, czuje zagrożenie, jakby byli pozbawiani swojego znaczenia i podmiotowości. Boże Narodzenie pokazuje, że Bóg nie "podbija" ludzkości, nie zawłaszcza jej, nie pozbawia nas wielkości. Przez przynależność do Niego jesteśmy w pełni sobą.

Wezwanie: Poproszę o zrozumienie tego, jak Bóg umiłował świat, skoro Jednorodzony Syn Boży ofiarował sam siebie. Podziękuję za doświadczenie bliskości i łagodności Boga. Uczynię jakiś gest wdzięczności i chwały za przybliżanie się Boga do mojego życia.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Boże Narodzenie pokazuje, że Bóg nie "podbija" ludzkości
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.