Brat Marek z Taizé | Bóg. Cisza. Prostota | Film krótkometrażowy [PREMIERA]
Brat Marek jest księdzem, pierwszym Polakiem, który został bratem w Taizé. W filmie mierzy się z bardzo osobistymi pytaniami. Możemy też zobaczyć jego życie we wspólnocie od strony, która na co dzień jest dostępna dla nielicznych.
Materiał jest pierwszym z dwóch filmów krótkometrażowych, które towarzyszą wydaniu książki "Bóg. Cisza. Prostota. Brat Marek z Taizé w rozmowie z Piotrem Żyłką".
Pisze Piotr Żyłka:
W ostatnich dniach wiele osób pytało mnie, skąd we mnie tyle nadziei w tych trudnych czasach. No więc właśnie stąd.
Brat Marek z Taizé jest człowiekiem, który kilkanaście lat temu – w najgłębszym tego słowa znaczeniu – uratował mi życie, wyciągnął mnie z bagna, w które sam będąc nastolatkiem się wpakowałem. To własnie on i jego wspólnota ukształtowały moją wrażliwość, to jak dziś patrzę na świat.
Każda rozmowa, każda wizyta w Taizé i każdy moment pracy nad tą książką przywracały i budowały we mnie wiarę – w Boga, w człowieka i w to, że są jeszcze w Kościele przestrzenie, w których naprawdę żyje się Ewangelią.
Napisałem już kilka książek, ale ta jest najbardziej osobista. To opowieść o prawie dwudziestu latach relacji z człowiekiem, który od dziesiątek lat po cichu pomaga wielu ludziom. To opowieść o miejscu, do którego sam już nie wiem ile razy wracałem, żeby się zatrzymać, odetchnąć i na nowo zachwycić się życiem.
We wstępie zamieściłem między innymi tych kilka myśli, którymi chcę się też z wami tu podzielić.
„Wiem, że czasy są naprawdę trudne. Wiem, że dla wielu z nas ostatnie miesiące były okresem mierzenia się z przytłaczającą, a czasem nawet mroczną prawdą o naszym Kościele. Kiedy dodamy do tego świadomość o wojnach, głodzie i konfliktach toczących się na całym świecie oraz niepewność o przyszłość Ziemi wynikającą ze zmian klimatycznych napędzanych naszą chciwością, egoizmem i krótkowzrocznością, robi się naprawdę nieprzyjemnie. To wszystko może budzić poczucie bezsilności. Sam tak czasem mam.
Dlatego nie powiem ci, że mam dla ciebie receptę i że jeśli jej użyjesz, na pewno znikną twoje problemy i wszystko będzie dobrze. Oddaję w twoje ręce tych kilkaset stron zadrukowanego papieru, mając nadzieję, że pod wpływem lektury dasz sobie szansę na nowy początek. Że niezależnie od tego, w jak trudnej sytuacji się w tej chwili znajdujesz, zaryzykujesz i zaczniesz od nowa, mimo wszystko. Ale tym razem już nie sam, lecz szukając siły w Tym, który przychodzi do ciemności ze światłem i dla którego nie ma rzeczy niemożliwych”.
***
Kiedy zaczynaliśmy z bratem Markiem prace nad „Bóg. Cisza. Prostota”, widziałem, że sam książkowy zapis naszych rozmów, to będzie za mało. Czułem, że w spisanym słowie nie da się pokazać całego piękna Taizé. Piękna tego miejsca, wspólnoty, piękna ludzi i wszystkiego, co się w nich i między nimi dzieje.
Dlatego zaprosiłem do współpracy Jakuba Słabka, fantastycznego filmowca, który jak mało kto potrafi z uważnością i wrażliwością uchwycić i pokazać subtelne piękno. Bez patosu, ale tak, że widz czuje się zaproszony do poznania, do wejścia głębiej. Przekonałem się o tym już wcześniej, kiedy robił krótki film o Zupie na Plantach.
Z całego serca dziękuję bratu Markowi i całej wspólnocie za to, że nam pozwolili biegać po Taizé i chwytać obrazki z ich życia. A Halinie Jedynak i Szymonowi Reichowi i ponownie bratu Markowi za to, że mogliśmy podglądać kilka dni z ich pobytu / życia w małej burgundzkiej wiosce i zadać im pytania, o to, co najważniejsze.
// Premiera pierwszej części filmu – 4 grudnia
// Premiera książki – 10 grudnia
// Premiera drugiej części filmu – 15 grudnia
Zapraszam was do wejścia w przestrzeń, która zmieniła we mnie wszystko. Z wiarą i nadzieją, że w was też zrobi coś dobrego.
***
Skomentuj artykuł