Byli małżeństwem przez 75 lat. Zdradzają, że kluczem do szczęścia jest modlitwa i... seks
Wzięli ślub w 1942 roku. W wywiadzie udzielonym telewizji CNN, Robert i Esther Walkerowie ujawnili, co jest najlepszym przepisem na szczęście w małżeństwie.
"Kościół był w centrum naszej rodziny, a w czasie podróży samochodem - zawsze śpiewaliśmy" - przyznał pan Robert. Po 75 latach małżeństwa byli w stanie zaśpiewać hit z dawnych lat: "Let Me Call You Sweetheart".
"Kocham go za jego wielkie serce" - mówiła pani Esther. Zapytana o sekret trwałości ich małżeństwa odpowiedziała wprost: "Jeśli masz dobre życie seksualne, to jest to bardzo pomocne. Przepraszam, ale naprawdę tak jest!".
"Nigdy nie mieliśmy żadnych problemów seksualnych" - dodał pan Robert.
Historia Walkerów pojawiła się w telewizji po tym, gdy szeroko zakrojone badania prof. Tylera J. Van der Weele z Harvard School of Public Health, potwierdziły, że pary małżeńskie uczęszczające do kościoła są w mniejszym stopniu narażone na rozwód.
Skomentuj artykuł