Czy Jezus jest rozczarowany ludźmi? "Powiadam wam, nie ujrzycie Mnie"
Jezus zapowiada swoją śmierć. Jest świadom otaczającego Go zła, tragizmu swojego losu, ale jest też gotowy, by podjąć i wypełnić do końca swoją misję. Tylko zgoda na Boży plan daje taką wolność i determinację w dążeniu do zbawienia.
Z Ewangelii wg św. Łukasza:
W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli Mu: «Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić». Lecz On im odpowiedział: «Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu. Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą.
Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. Oto dom wasz [tylko] dla was pozostanie. Albowiem powiadam wam, nie ujrzycie Mnie, aż powiecie: Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie».
Obraz: W trakcie podróży Jezusa do Jerozolimy, niektórzy faryzeusze przychodzą, aby Go ostrzec. Przyjrzę się temu spotkaniu, posłucham wypowiadanych słów. Przyjrzę się też swoim odczuciom, kiedy towarzyszę Jezusowi w takiej chwili.
Myśl: W tym fragmencie Jezus zapowiada swoją śmierć w Jerozolimie. Nie jest to fatalizm, ale refleksja nad Bożym planem. Jezus jest świadom otaczającego Go zła, tragizmu swojego losu, ale jest też gotowy, by podjąć i wypełnić do końca swoją misję. Idzie świadomie do Jerozolimy, aby tam ją dopełnić. Jezus wychodzi naprzeciw ludzkim lękom o możliwość zbawienia, o odrzucenie, o śmierć. Tylko zgoda na Boży plan wobec mnie, wobec mojego życia daje mi wolność i determinację w dążeniu do zbawienia.
Emocja: Zawód. Słowa Jezusa brzmią jak doświadczenie zawodu z powodu postępowania ludzi. Są też jednak okazją do naśladowania Go w jednoznacznym przylgnięciu do woli Bożej. Liczy się nie moje rozczarowanie, ale przyjęcie i realizacja misji danej nam od Boga.
Wezwanie: Poproszę o łaskę zgody na Boży plan dla mojego życia. Podziękuję za to, że On zawsze mi towarzyszy. Postaram się zapamiętać myśl, która była dla mnie nowa.
Skomentuj artykuł