Czy rodzic spacerujący z niesfornym dzieckiem wokół kościoła uczestniczy we mszy świętej?

Fot. depositphotos.com

Będąc w kościele i uczestnicząc we mszy świętej nierzadko można zauważyć rodziców z małymi dziećmi. Często ich pociechy z różnych powodów płaczą, krzyczą, a swoim hałasem przeszkadzają wiernym w skupieniu się na Eucharystii. Wówczas rodzice zmuszeni są do wyjścia ze świątyni i spacerowania z dzieckiem wokół budynku. Czy w takiej sytuacji rodzice i dzieci uczestniczą we mszy świętej?

Z pewnością dla rodziców moment, kiedy są zmuszeni do wyjścia z kościoła z niesfornym dzieckiem w trakcie trwania Eucharystii, jest nieprzyjemny. Wielu z nich może zadawać sobie wtedy pytanie, czy w takiej sytuacji w dalszym ciągu uczestniczą we mszy świętej. Nie są przecież w stanie skupić się na Eucharystii, przeżywać ją duchowo, bo muszą zając się malcem.

Czy rodzić spacerujący z dzieckiem wokół kościoła uczestniczy we mszy świętej?

Odpowiadając na to pytanie przede wszystkim należy wziąć pod uwagę intencję z jaką rodzice przybyli na mszę świętą. Ważne jest, czy faktycznie chcą w niej uczestniczyć, mimo że mają świadomość, że w każdej chwili ich dziecko może zacząć płakać bądź krzyczeć i będą zmuszeni wyjść ze świątyni. Wielu ludzi nawet tych, którzy nie mają dzieci, przychodzą na Eucharystię z przyzwyczajenia, bo tak zawsze było w rodzinie, a w rzeczywistości w trakcie mszy ich myśli są wszędzie, jednak nie tam, gdzie trzeba.

DEON.PL POLECA

Rodzic, który ma prawdziwą relację z Bogiem i zależy mu na uczestniczeniu we mszy świętej, nawet kiedy jest zmuszony do wyjścia z dzieckiem z kościoła, w dalszym ciągu w pełni uczestniczy w Eucharystii. W takiej sytuacji należy mieć do rodziców dużo zrozumienia. Niewiele jest przecież kościołów, w których byłyby idealne warunki dla rodzin z małymi dziećmi.

Pojawia się kolejne pytanie: czy małe dzieci w ogóle muszą uczestniczyć we mszy świętej? Odpowiedź brzmi: nie. Kościół co prawda nie określa dokładnie, od którego roku życia jest obowiązek uczestniczenia w niedzielnej i świątecznej mszy świętej. Z pomocą przychodzi jednak zapis w Kodeksie Prawa Kanonicznego (97 § 2 KPK), w którym czytamy: "Małoletni, przed ukończeniem siódmego roku życia, nazywa się dzieckiem i uważany jest za nieposiadającego rozumu. Po skończonym siódmym roku życia domniemywa się, że posiada używanie rozumu".

"A zatem zakłada się, że kto skończył siódmy rok życia jest zdolny, a zarazem zobowiązany do uczestniczenia w niedzielnej Mszy św. Równocześnie w tym samym wieku dzieci rozpoczynają w szkole lekcje religii, a przy parafii katechezę przygotowującą do Pierwszej Komunii Świętej. Katecheza ta zakłada uczestniczenie w niedzielnej Eucharystii" – wyjaśnia ks. Jan Glapiak na portalu przewodnik-katolicki.pl.

Pan Bóg jest wyrozumiały

Rodzice, którzy nie chcą zabierać swoich małych dzieci na msze, mogą dzielić się opieką nad nimi i uczestniczyć w Eucharystii na zmianę. Takie działanie może być jednak dla rodziców uciążliwe, a jeżeli komuś zależy na krzewieniu wiary w swoim dziecku i wprowadzaniu go w życie Kościoła, przychodzenie z nim na mszę nie zaszkodzi, a jedynie pomoże. Pan Bóg z pewnością rozumie to, że w trakcie mszy rodzic czasem musi na chwilę opuścić Jego świątynię. Ważniejsze jest przecież to, że to właśnie dla Boga przyszedł ze swoją pociechą na Eucharystię.

Źródło: Deon.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy rodzic spacerujący z niesfornym dzieckiem wokół kościoła uczestniczy we mszy świętej?
Komentarze (4)
RR
~Renata Renc
20 czerwca 2023, 12:54
Są dzieci, które , że względu na niepełnosprawności , zawsze będą się w kościele zachowywać jak dziecko np. 1,5 roku. Co z takimi dziecmi-doroslymi? Jak rodziny mogą w tej sytuacji razem uczestniczyć we Mszy Świętej? Miałabym jeszcze więcej pytań, bo sytuacje rodzinne są różne.
WG
~Witold Gedymin
20 czerwca 2023, 09:55
"Faryzeusze i uczeni w piśmie" są również w Kościele i nie są nic gorsi od tych sprzed dwóch tysięcy lat.
GW
~Gocha Wójcik
19 czerwca 2023, 14:46
"A zatem zakłada się, że kto skończył siódmy rok życia jest zdolny, a zarazem zobowiązany do uczestniczenia w niedzielnej Mszy św. ..." - naprawdę na wszystko musi być jakiś kodeks i paragraf? A gdzie tu miejsce na rozeznanie sprawy przez rodziców, na rozważenie tej kwestii w sumieniu?
JA
~J A
21 czerwca 2023, 12:20
"Małoletni, przed ukończeniem siódmego roku życia, nazywa się dzieckiem i uważany jest za nieposiadającego rozumu. Po skończonym siódmym roku życia domniemywa się, że posiada używanie rozumu". To jest zatem miejsce na rozeznanie, bo dzieci różnie dojrzewają. Paradoksalne - paragraf mówiący o tym, że trzeba rozeznać, czyż nie?