Czy rodzice po in vitro mogą przystępować do komunii?

Fot. Depositphotos.com
Bez sloganu / YouTube / mł

In vitro to społecznie gorący temat, który budzi wiele kontrowersji. Wątpliwości dotyczą wielu związanych z procedurą spraw - między innymi tego, czy para, która zdecydowała się na procedurę in vitro, może dalej żyć życiem sakramentalnym.

Między innymi z takim pytaniem zwróciła się do prowadzących kanał "Bez sloganu" franciszkanów jedna z ich obserwatorek. "Czy może być ochrzczone dziecko z in vitro? Czy rodzice mogą otrzymać rozgrzeszenie i poradzić życie sakramentalne?". Oto, co odpowiedzieli zakonnicy.

Czy po in vitro można przystąpić do komunii?

Czy rodzice, którzy poddali się procedurze in vitro, dostaną rozgrzeszenie?

DEON.PL POLECA

- Idą do spowiednika i tam rozwiązują tę kwestię. Nic nie stoi na przeszkodzie, by otrzymać rozgrzeszenie, jeśli są spełnione warunki dobrej spowiedzi. Będzie w niej potrzebne postanowienie poprawy, może nastąpi jakaś rozmowa. I po spowiedzi można przystępować do Eucharystii - mówi o. Franciszek Chodkowski.

Czy dziecko z in vitro można ochrzcić?

Wątpliwości budzi też czasem kwestia, czy dzieci z in vitro można ochrzcić. Franciszkanie wypowiadają się na ten temat bardzo zdecydowanie.

- Życie dzieci, które poczynają się z in vitro, nie jest gorsze ani mniej wartościowe - mówi o. Leonard Bielecki. - Sposób poczęcia nie decyduje o wartości życia i godności dziecka ani o jego prawach. Życie jest święte od poczęcia do naturalnej śmierci, niezależnie od tego, jakie to było poczęcie.

- To nie jest wina dzieci, że zostały tak poczęte. Dlaczego miałyby być karane brakiem chrztu? W żaden sposób nie można ich stygmatyzować ani zabraniać im przychodzić do Chrystusa, bo to są dzieci Boże! - dodaje o. Chodkowski.

Posłuchaj całego nagrania:

Źródło: Bez sloganu / YouTube / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy rodzice po in vitro mogą przystępować do komunii?
Komentarze (28)
WG
~Wanda gość
29 czerwca 2024, 23:25
Jednym z warunków dobrej spowiedzi jest ŻAL ZA GRZECHY . Rzeczą wewnętrznie sprzeczną jest aby zdecydować się na invitro (czyli świadomie popełniony grzech) nawet go sobie usprawiedliwić a potem udać się do spowiedzi. Dlaczego ? > gdyż owocem tego czynu ( czyli grzechu) jest dziecko. A jeśli tak > to jak może żałować ten , który go popełnił ? Jak można żałować za "skutek grzechu czyli dziecko" ? To JEST FAŁSZ - oszukiwanie siebie a przede wszystkim Pana Boga. Zdanie / opinia o. Chodkowskiego to mataczenie i uwodzenie . Mieszanie ludziom w głowach. Mówi ludziom to "co chcą usłyszeć". Jeśli o. Ch. uważa , że "taki grzech to kwestia" do "rozwiązania" to warto zapytać gdzie pobierał nauki i czy na pewno jest katolikiem.
AM
~Adam Mokracki
23 czerwca 2024, 14:57
To nie jest wina dzieci, jak i nie ma winy w rodzicach, że zdecydowali się na poczęcie 'in vitro'. Winę ponoszą ludzie, mieniący się obrońcami doktryny chrześcijańskiej, nie rozumiejący ani działania człowieka w czasie zapłodnień 'in vitro' jak i działania natury (czy jak ktoś woli Boga) w zapłodnieniu naturalnym.
JW
~Jonasz Warszawski
24 czerwca 2024, 00:17
Dzieci na pewno nie! Rodziców już tak. To oni podjęli decyzję i oni za to odpowiadają. Niech Pan przestanie traktować dorosłych ludzi jak dzieci, którym wybacza się błędy bo są jeszcze nie dojrzałe. Już Ewa się tak tłumaczyła, "wąż mnie zwiódł i zjadłam". W ten pokrętny sposób można usprawiedliwić największe świństwo." Bo to on mi kazał ". Dorosły odpowiada za swoje czyny i płaci za swoje błędy. A zwalanie swojej winy na innych to tchórzostwo.
DS
Dariusz Sandecki
17 czerwca 2024, 08:51
uczestniczę w procedurze, w której poświęcam parę swoich dzieci, aby narodziło się jedno. Ty, ty i ty się nie urodzicie, rodzisz się ty, bo tak pan doktor zadecydował. Chyba będzie OK. A dalej, w wyniku tej procedury kolejne parę istnień zostaje uwięzione i zamrożone. Z pewnością w pewnym momencie zostaną zutylizowane. Jego bracia i siostry. Co to ma wspólnego z moralnością? Czy nie uczestniczę w selekcji na rampie?
AM
~Adam Mokracki
23 czerwca 2024, 15:01
Natura robi to samo z wieloma zarodkami, które tylko z powodów naturalnych zostają wchłonięte przez organizm matki a mimo to stanowią istnienie. Tak samo natura dokonuje poronień, które kobieta traktuje jako zwyczajna miesiączkę. I jakby na to nie patrzeć to też jest pana "selekcja".
KS
~K S
15 czerwca 2024, 21:48
...wszystkie warunki spowiedzi - czyli m. in. mają żałować tego, że mają dziecko, które urodziło się z in vitro...
KK
~Kamil Konrad
16 czerwca 2024, 13:16
A skąd taki faryzeizm u pana? Nie powiedziałby dziś Jezus do K S "ty ściano pobielana"?
KK
~karol karol
14 czerwca 2024, 12:25
Czy abp Dzięga może przystępować do komunii?
FF
~Filip Filip
14 czerwca 2024, 14:29
Zostaw jego sumienie jemu i Chrystusowi. Co Tobie do tego????
AE
~Anna Elżbieta
14 czerwca 2024, 12:14
Ale to co w takim razie zrobić z ludźmi, którzy zrozpaczeni brakiem potomstwa decydują się na in vitro? Choć wiedzą, że Kościół tego nie akceptuje, że to jest grzechem. Nie pozwolić im do końca życia przyjmować Chrystusa w Komunii świętej? Oni wiedzą, że to był świadomie popełniony grzech, ale ile razy my sami popełniamy jakiś grzech świadomie, wiedząc, że to co robię jest złe, a jednak to robię. Na szczęście Chrystus jest bardziej miłosierny niż my. Otwiera ramiona i przyjmuje grzesznika, także tego, który mówi, że wiedział, że to jest grzech, ale jednak podjął taką decyzję. I przeprasza Boga za to.
ŁM
~Łukasz Morawski
22 czerwca 2024, 11:03
Gdyby Bóg nie chciał dziecka z in vitro nigdy bu się nie narodziło, więc życie to jest święte i nie ma czego żałować
JL
~Jan Lasocki
22 czerwca 2024, 21:33
Bóg i tylko on może ze złego czynu wyprowadzić dobro. Nikt inny nie ma takiej mocy. Jest czego żałować
MP
~Mateusz Prześny
12 czerwca 2024, 23:27
Świeccy mają rację. I kto kogo tu prowadzi jako pasterz?
HH
~Hanka H
10 czerwca 2024, 13:56
A co z zamrożonymi zarodkami? Księża radzą je wyrzucić czy urodzić? Żeby urodzić, trzeba zrobić kolejne in vitro. Pierwsze było grzeszne, a kolejne, dla ratowania życia zarodków, też grzeszne, czy nie? Adopcja prenatalna jak jest kwalifikowana: jako grzech czy uczynek miłosierny?
GG
~Greta G.
8 czerwca 2024, 23:36
To dlaczego Kościół tak piętnuje in vitro i jest mu przeciwny? Skoro żadnych konsekwencji po nim nie będzie ? Chyba coś tu nie gra
TR
~Tomasz Rantak
9 czerwca 2024, 14:18
Jest to grzech, a grzech zawsze pociąga za sobą konsekwencje. I to większe niż mógłby to uczynić Kościół.
ZZ
~Z. Z.
7 czerwca 2024, 19:51
Muszę przyznać, że nie do końca to sobie wyobrażam. A żal, skrucha? Człowiek ma pójść do spowiedzi i przyznać, że żałuje, że ma dziecko poczęte z in vitro? Bez urazy, ale... oczekujemy tu przecież, że ma powiedzieć coś w rodzaju: 'gdybym mógł cofąć czas, to bym tego nie zrobił, wolałbym aby mojego dziecka nie było'. Być może takie przypadki się zdarzają. Ale... jak potężną i brutalną przemianę wewnętrzną musi przejść człowiek, aby coś takiego powiedzieć? Wg mnie artykuł wyżej jest wręcz szkodliwy, biorąc pod uwagę jak błacho traktuje i dramat tych ludzi, i spowiedź samą w sobie.
GP
~Greta P.
9 czerwca 2024, 09:30
Najlepiej nie komplikować sobie życia i nie fundować sobie takich dylematów.
LL
~Luna Luna
23 czerwca 2024, 17:16
Nie chodzi o to, że ma dziecko z in vitro. Jego grzechem i okrucieństwem jest to, że poświęcił pozostałe swoje dzieci, żeby jedno mogło żyć.
KN
~Kapitan Nemo
7 czerwca 2024, 11:20
Dlaczego rodzice po in vitro chcą mieć coś wspólnego z kościołem ?
TT
~Tomasz Tomasz
7 czerwca 2024, 16:54
Kapitanie! Zaskoczę Pana! Po każdym grzechu. Jak Pan Panie Kapitano zbeszta siarczyście żonę za zasoloną zupę, to proszę się nie odcinać od Kościoła, tylko żonę ucałować, przeprosić, postanowić poprawę i iść do spowiedzi.
MN
Mariusz Nowak
6 czerwca 2024, 20:30
Robisz in vitro, spowiadasz się i już jesteś OK!
TK
~Tomek Kania
7 czerwca 2024, 20:25
Czyż to nie cud Bożego miłosierdzia? Ludzie by cię najchętniej za to zaciukali, ale nie Jezus.
GP
~Greta P.
9 czerwca 2024, 09:32
Trochę to tak jakby mówić "Grzeszcie do woli, Bóg i tak wam wybaczy. Aborcja? Nie szkodzi. In vitro? To nic."
ME
~Marcin Es.
9 czerwca 2024, 21:51
Greto, znasz kogoś bez grzechu?
LH
~Leon Hedwig
10 czerwca 2024, 09:20
Nikt tak nie mówi. Raczej Jezus mówi do człowieka który od 38 lat był ciężko chory: "Przestań grzeszyć, bo ci się coś jeszcze gorszego niż to przytrafi" Taka jest w oczach Bożych powaga i ciężar grzechu.
ME
~Marcin Es.
11 czerwca 2024, 19:28
I przestał grzeszyć? Nie popełnił już nigdy żadnego grzechu?
JK
~Jerzy Kmiecik
21 czerwca 2024, 17:37
Przestał, bo w oczach Jezusa było coś takiego co mu uświadomiło że to nie są przelewki