Jedna z najwyższych kościelnych kar. Czym jest "wydalenie ze stanu duchownego"?

(fot. AM113 / shutterstock.com)

To jedna z najwyższych kościelnych kar jaka może być wymierzona w stosunku do kapłana. Znana jest również jako "przeniesienie do stanu świeckiego", laicyzacja, a niektórzy mylą ją z suspensą. Czym właściwie jest?

Właśnie ona może czekać abpa McCarricka, który jest oskarżony o liczne zbrodnie wykorzystywania seksualnego nieletnich i seminarzystów. Na czym polega utrata stanu duchownego?

Abp McCarrick może zostać wydalony ze stanu duchownego >>

DEON.PL POLECA

Czym jest "przeniesienie do stanu świeckiego"?

Termin odnosi się do sytuacji, w której ksiądz, podlegający prawu Kościoła, nie może dłużej pełnić posługi jako prezbiter. Czasami księża sami kierują do Watykanu prośbę o przeniesienie i często dzieje się to wtedy, gdy mają zamiar wejść w związek małżeński (ksiądz, który chce się ożenić, musi również wnieść o zwolnienie z celibatu, a to osobny proces).

W innych przypadkach przeniesienie do stanu świeckiego jest formą kary, znaną także jako "utrata stanu duchowego". Często wymierza się ją za naruszenie szóstego przykazania. Kara wymierzana jest na mocy prawa kanonicznego. Może ją wymierzyć tylko Stolica Apostolska. W latach 2004 -2014 Watykan przeniósł do stanu świeckiego niemal 850 księży ze względu na oskarżenia o molestowanie seksualne.

Co oznacza kara przeniesienia na przykładzie abp. McCarricka?

Przede wszystkim zmieni się jego tytuł. Już teraz nie będzie mógł go już tytułować kardynałem, bo utracił to miano na mocy wykluczenia z Kolegium Kardynalskiego. Po przeniesieniu do stanu świeckiego nie będzie także arcybiskupem, ani "waszą świątobliwością", tylko panem McCarrickiem.

Ma to także bardziej praktyczne konsekwencje. Ostatnie doniesienia mówiły, że były kardynał przebywa w opactwie w Kansas. Po utracie stanu duchownego pewnie nikt go stamtąd wyrzuci siłą, ale Kościół nie będzie zobowiązany do zapewniania jego materialnych potrzeb.

Wydarzenie niemal bez precedensu. Franciszek usunął kardynała z Kolegium Kardynalskiego >>

Czy przeniesiony do stanu świeckiego ksiądz może nadal uczestniczyć w sakramentach?

Tak. Nie wolno mu dalej ich sprawować, ale może w nich uczestniczyć tak jak każdy inny wierny.

W przypadku zlaicyzowanych biskupów rzadko są oni zwolnieni ze ślubów celibatu, zatem jeśli McCarrick chciałby się ożenić, to nie będzie mógł tego zrobić. Dodatkowo jako przeniesionemu do stanu świeckiego byłemu arcybiskup, nie będzie mu przysługiwał pogrzeb w katedrze, której był ordynariuszem - czyli w Katedrze pw. Św. Mateusza Apostoła w Waszyngtonie. Nie może również spocząć w kryptach katedry, gdzie leżą szczątki doczesne byłych biskupów diecezji.

Czy Kościół ma nadzór nad przeniesionymi do stanu świeckiego księżmi?

Nieszczególnie. Właśnie z tego powodu niektórzy katolicy mówią, że z perspektywy Kościoła przeniesienie nie jest dobrą karą, zwłaszcza w przypadku duchownych, którym udowodniono molestowanie, lecz z różnych powodów nie odpowiadają za popełnione zbrodnie przed prawem państwowym.

W przypadku McCarricka papież Franciszek nakazał mu prowadzenie pokuty i modlitwy, zaś były kardynał podporządkował się decyzji Ojca Świętego, lecz po przeniesieniu Kościół nie będzie miał takiej kontroli jak obecnie nad jego poczynaniami.

Zgodnie z tym co głosi Kościół, McCarrick nadal będzie księdzem. Mocą sakramentu święceń, odprawiane przez niego Msze czy święcenia kapłańskie będą ważne, choć nie będzie wolno mu ich sprawować.

Redaktor i publicysta DEON.pl, pracuje nad doktoratem z metafizyki na UJ, współpracuje z Magazynem Kontakt, pisze również w "Tygodniku Powszechnym"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jedna z najwyższych kościelnych kar. Czym jest "wydalenie ze stanu duchownego"?
Komentarze (2)
MS
~Marek Stankiewicz
11 grudnia 2019, 13:51
Ciekawe. Szukałem na ten temat informacji w związku z ostatnią informacją, że ksiądz Tymoteusz ogłosił, że przesłał prośbę do papieża o przeniesienie do stanu świeckiego. Byłem początkowo przekonany, że na zasadzie analogii z sakramentem małżeństwa jest to rzecz nieusuwalna, podlegająca jedynie stwierdzeniu nieważności. Ale nie! My świeckie owieczki ponosimy do końca życia konsekwencje naszych sakramentalnych decyzji, ale księża już jakoś nie. Ksiądz, mimo, że miał miejsce SAKRAMENT kapłaństwa może być przeniesiony w stan świecki, może mieć dzieci, żonę i ślub kościelny. Czy może coś źle zrozumiałem? Teraz niech się każdy zastanowi w duchu czy jest w tym jakakolwiek logika, sprawiedliwość czy konsekwencja. Bo ja jestem coraz bardziej przekonany, że te wszystkie restrykcyjne zasady wiary są dla nas owieczek ale już nie tak do końca dla duchownych. NA przykład ksiądz w stanie grzechu ciężkiego może udzielać sakramentów. Niech mnie ktoś poprawi, że jest inaczej.
Ewa Zawadzka
15 lutego 2019, 10:35
A co z tymi duchownymi, których sąd biskupi uniewinnił a sąd świecki skazał na karę więzienia? Ostatni przykład księdza Jarosława P., który przez dziewięć lat molestował ministranta, od czasu gdy ten skończył 9 lat. Jaką odpowiedziałność poniosą duchowni ukrywający takie przypadki gdy zarzucają oni dzieciom, że w wieku 9 lat byli czynnymi homoseksualistami wciągającymi w grzech księdza? [url]https://wiadomosci.wp.pl/ksiadz-9-lat-molestowal-ministranta-jest-decyzja-zostaje-w-wiezieniu-6346200402413697a[/url]