Serce Jezusa, w łonie Matki Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone
W tym wezwaniu pragniemy oddać cześć Synowi Boga, który w zapowiedzianej pełni czasu, przez macierzyństwo Maryi, stał się Synem Człowieczym. W Jezusie są dwie natury: boska i ludzka, ale tylko jedna Osoba - boska. Dzięki temu jest On prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, który każdego z nas ogarnia bosko-ludzką miłością. Trzeba nam uwierzyć w tę rzeczywistość, że Jezus nieustannie pochyla się nad nami z czułą miłością. Nasz boski Przyjaciel zawsze się raduje, gdy Mu ufamy!
Tajemnicę Wcielenia kontemplujemy w wyznaniu, iż Jezus dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Dla Boga Trzykroć Świętego stać się człowiekiem stanowiło największe uniżenie. Jezus przyjął na siebie nasz grzech, aby uczynić nas dziećmi Bożymi - synami światłości.
Św. Leon Wielki, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, głosił: "Majestat przyoblekł się w pokorę, moc w słabość, wieczność w śmiertelność; dla uwolnienia zaś człowieka od ciążącego na nim długu, natura nietykalna złączyła się z naturą podległą cierpieniu (...). W nowym porządku, ponieważ będąc niewidzialnym w swojej naturze, stał się widzialny w naszej; trwając odwiecznie, zaczął istnieć w czasie; Pan całego stworzenia - przyjął postać sługi, ukrywszy niezmierzoność swego majestatu; Bóg nie podlegający cierpieniu, nie uważał za niegodne, aby stać się człowiekiem poddanym cierpieniom i będąc nieśmiertelnym, poddać się prawom śmierci".
O, jak wielką wdzięczność winniśmy Bogu Ojcu za dar jego Syna, dzięki któremu zostaliśmy podniesieni do godności dzieci Bożych!
Maryja wielbi Pana za wielkie rzeczy
Zanim jednak Słowo Boże stało się ciałem - to znaczy prawdziwym człowiekiem - i zamieszkało między nami, Bóg przez całe wieki zapowiadał to wydarzenie. Dopiero w pełni czasów dokonał się Jego ingres w ludzkie dzieje. Wkroczył w nie Bóg Ojciec - w Osobie swojego Syna - z całą potęgą swej wszechmocy, mądrości i miłości.
Wszechmocny Bóg Ojciec w różny sposób mógł dokonać dzieła odkupienia człowieka. Jednak zadecydował, że jego Syn stanie się człowiekiem przez Maryję Dziewicę. Od chwili wcielenia Syn Boga będzie miał nie tylko Ojca, ale i Matkę. Bóg bowiem zaprosił Maryję do współpracy w dziele odkupienia świata. W tym celu zachował ją od grzechu. Maryja jest arcydziełem Stwórcy, Niepokalaną Matką Syna Bożego.
Wgłębiajmy się w tajemnicę Jezusa i Maryi: On przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Święta obecność Syna Bożego wśród nas, grzesznych ludzi, jest wyrazem troski Stwórcy o nasz los - o wieczne zbawienie. Zamysłem Boga jest, byśmy razem z aniołami i świętymi wielbili Go.
Maryja, pełna łaski, niosąca pod sercem Jezusa już rozpoczęła hymn uwielbienia: Wielbi dusza moja Pana, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny (Łk 1, 46. 49). Odtąd będzie on rozbrzmiewał we wspólnocie Kościoła aż po kres obecnego świata.
Podkreślmy, Maryja jako Matka Syna Bożego, zajmuje centralne miejsce w historii zbawienia. Stwórca jednak nie ogranicza swego wotum zaufania tylko do Maryi. On - hojny w swej miłości - pragnie ofiarować Jezusa wszystkim ludziom. Jego świętą wolą jest, by każdego człowieka uczynić swoim dzieckiem. Dlatego nas prosi, byśmy otworzyli swe serca i przyjęli jego dar - Jezusa Chrystusa, Syna Bożego i Syna Maryi.
Tajemnicę Wcielenia można nazwać tajemnicą otwarcia się Trójcy Świętej i jej pochylenia się nad zniewoloną grzechem ludzkością. Dziś misję Jezusa, Odkupiciela świata, kontynuuje Kościół. Przez posługę sakramentalną wyzwala człowieka z ciemności grzechu i wprowadza do światłości Bożego Królestwa.
Bóg zaprasza Maryję do współpracy
Maryja wie, że jest Bogu potrzebna. Dlatego zgodziła się, by Duch Święty kształtował w jej łonie Serce Jezusa. Nas także Bóg potrzebuje. Liczy na naszą współpracę w rozsiewaniu Bożego miłosierdzia. Bóg--Miłość pragnie, by każdy człowiek współpracował z Nim w usuwaniu skutków grzechu. Wszystkich zaprasza do przyjęcia Jego daru przebaczenia oraz podjęcia walki z mocami ciemności. Wzorem współpracy z łaską Wszechmocnego jest dla całego Kościoła i każdego z nas Maryja Niepokalana Dziewica. Pan jej oznajmił, że jest pełna łaski.
Maryja przez wyznanie: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego (Łk 1, 38), zaakceptowała zbawczy zamysł Stwórcy. Jej posłuszeństwo wyrażało aktywną współpracę z Bogiem, a zarazem wybrzmiało najpiękniejszym uwielbieniem Najwyższego. Decyzja Maryi - Jej pokorne niech mi się stanie według słowa twego - sprawiło, iż w dziejach ludzkości nastąpił cudowny zwrot ku Stwórcy - wcielony Syn Boży rozpoczął swoją misję jednania człowieka z Ojcem.
Zauważmy, że Bóg powołuje - już od chwili chrztu świętego - każdego chrześcijanina do współpracy nad własnym uświęceniem. Każdy bowiem może Bogu powiedzieć: TAK! lub NIE! Współpracuję z Tobą lub odmawiam współpracy. Bóg uszanował decyzję człowieka. Nie odrzucił tych, którzy wzgardzili Jego łaską. Przeciwnie, przebaczył i czeka na nasze nawrócenie. Duch Święty stara się dotrzeć do każdego serca z darem Bożego życia.
Obecność Maryi w tajemnicy Kościoła
Głęboką więź Jezusa z Maryją oraz Maryi z Kościołem ukazuje bł. Jan Paweł II: "Matka Odkupiciela zajmuje ściśle określone miejsce w planie zbawienia. Jest Ona obecna w tajemnicy Chrystusa i w życiu Kościoła (...). Maryja od pierwszej chwili poczęcia, czyli zaistnienia na ziemi, należy do Chrystusa, ma udział w zbawczej łasce uświęcającej oraz w tej miłości, która swój początek znajduje w >>Umiłowanym<< - w Synu Ojca Przedwiecznego, który poprzez Wcielenie stał się jej rodzonym Synem. Dlatego, za sprawą Ducha Świętego, w wymiarze łaski, czyli uczestnictwa Bożej natury, Maryja otrzymuje życie od Tego, któremu w porządku ziemskiego rodzenia sama dała życie jako Matka. Liturgia nie waha się nazywać Ją Rodzicielką swego Stworzyciela" (Re-demptorisMater, 1, 10).
Trudno nam pojąć głębię relacji między Jezusem a Maryją. Z jednej strony jest Ona stworzeniem - podobnie jak każdy człowiek - a z drugiej, w jej dziewiczym łonie zostało utworzone, mocą Ducha Świętego, Serce Jezusa, czyli Osoba Jezusa.
Maryja uczy nas, jak pełnić wolę Najwyższego w codziennym życiu. W pierwszych wiekach poganie, patrząc na uczniów Jezusa, z podziwem mówili: "Patrzcie, jak oni się miłują!". Bóg jest Miłością otwartą na każdego. Być chrześcijaninem to nie tylko przyjmować miłość, ale też o niej świadczyć. Jakże nie wzbudzać aktów wdzięczności i nie wielbić Boga Ojca za dar Jezusa i Maryi!
Modlitwa
Boże Ojcze, dziękujemy Ci za Twoją świętą wolę, by Twój Syn stał się naszym Zbawcą. Jezu, Synu Maryi i nasz Odkupicielu, chwała Tobie za Twą obecność w dziejach świata. Duchu Święty, uwielbiamy Cię, bo przez Ciebie Odwieczne Słowo Boga w Maryi stało się Synem Człowieczym i Zbawcą ludzkości. Maryjo, Matko Jezusa Chrystusa i nasza Matko, przyłącz nas do swego wielbienia Boga. Matko Kościoła, oręduj u Jezusa za nami grzesznymi teraz i w godzinie śmierci naszej.
Hymn (ze Zwiastowania Pańskiego)
W promieniach zorzy zbawienia Zwiastuje anioł Dziewicy Że już się spełnią proroctwa I świat ogarnie wesele. Bo Syn przedwieczny, zrodzony Przez Ojca, Władcę wieczności, Przechodzi czasu granice I ziemską Matkę wybiera. Przyjmując ciało człowiecze Ofiarą stał się grzeszników, By krwią niewinną oczyścić Skalanych winą nędzarzy. Niech Ciebie, Jezu zrodzony Z nienaruszonej Dziewicy, I Ojca z Duchem Najświętszym Wysławia całe stworzenie. Amen.
Rozważanie pochodzi z książki: Serce Jezusa
Litania do Serca Pana Jezusa streszcza opasłe teologiczne tomy. Opierając się na Słowie Bożym i Tradycji Kościoła, pozwala lepiej poznać tajemnicę miłości Chrystusa - Boga i człowieka. Niejedna osoba, odmawiając tę modlitwę, doszła do świętości.
O. Tadeusz Chromik SJ, doświadczony katecheta i rekolekcjonista, długoletni dyrektor Apostolstwa Modlitwy, komentuje kolejne wezwania litanii, aby pomóc w zrozumieniu fundamentów chrześcijańskiej wiary, zwłaszcza osobom, które nie zetknęły się z literaturą teologiczną. Przywołuje wydarzenia ewangeliczne, nawiązuje do pism Ojców Kościoła, czasem prowadzi serdeczny dialog z Panem Jezusem, interpretuje niepokojące nurty współczesnej kultury. Rozważania te będą z pewnością nieocenioną pomocą zarówno w osobistej, jak i wspólnotowej modlitwie podczas nabożeństw czerwcowych.
Skomentuj artykuł