To pomogło mi odkryć, czym jest modlitwa na różańcu

(fot. shutterstock.com)
cosiedzieje.blog.deon.pl

Od kilku dni intensywnie prosiłam: "Pokaż mi sposób, w jaki mogę pomóc moim bliskim. Daj mi wskazówkę, pokaż jak mam działać". Pan dał mi odpowiedź.

Minimum 30 minut. I 20 oczekiwania na przystanku. Zazwyczaj z książką w ręku, bo polonistki mają nimi torbę wypchaną po brzegi.

Od kilku dni intensywnie prosiłam: "Pokaż mi sposób, w jaki mogę pomóc moim bliskim. Daj mi wskazówkę, pokaż, jak mam działać".

Zaspałam - akurat tyle, żeby zdążyć nie wypić porannej kawy i pozbawić się błogiego spokoju w środowy poranek. Spakowałam potrzebne rzeczy i wybiegłam. Autobus spóźniał się.

Spojrzałam odruchowo na moją dłoń i różaniec na środkowym palcu. Wiedziałam już, że Pan dał mi odpowiedź.

Modlitwa różańcowa jest dla mnie jedną z najbardziej kobiecych modlitw, jakie istnieją na świecie. I jednocześnie - najtrudniejszych.

Przymknęłam oczy. Kilka przystanków, a prawie każdy to jedna róża. Jeden piękny kwiat. Jedno Zdrowaś, Maryjo. Cudownie wyglądają w bukiecie złożonym pod stopami naszej Mamy. Czerwone - gdy boli; różowe - gdy dziękuję i zachwycam się; białe - gdy po prostu chcę z Nią być.

Rano nie wypiłam kawy, ale za to spotkałam w autobusie najpiękniejszą kobietę na świecie.

Wpis pierwotnie ukazał się na blogu cosiedzieje.blog.deon.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

To pomogło mi odkryć, czym jest modlitwa na różańcu
Komentarze (1)
Andrzej Ak
15 kwietnia 2016, 01:28
Kiedyś już to pisałem, ale powtórzę. Z pośród bardzo wielu modlitw, Bóg najhojniej obdarowuje za nasze gorące i od serca, modlitwy Jego uwielbiania (najlepiej "całego" Boga w we wszystkich Trzech Osobach). Nie trzeba specjalnie się wysilać nad litanią naszych potrzeb życiowych, bo Bóg je doskonale zna. Trzeba jednak się pokornie uczyć wielbić Boga całą swoją duszą, całym swoim sercem, całym sobą. W tej materii siostra Faustyna jest chyba najlepszą nauczycielką, bo nie dość, że rodaczka, to jeszcze jedna z Tych co najbliżej są z Jezusem. Modlitwy Uwielbienia mogą zastąpić wszelkie inne, ale pod warunkiem, że się to tego porządnie przygotujemy i przekroczymy samych siebie. Ten kto spróbuje tych modlitw, ten wie co mam na myśli. Doprawdy po przez te modlitwy można bardzo wiele wyprosić i bardzo wiele otrzymać.