Dzień po zakończeniu nowenny do świętego Józefa otrzymaliśmy pracę [ŚWIADECWTO]

fot. Depositphotos
Dagmara i Adrian

"W sierpniu 2016 roku razem z Adrianem, wówczas jeszcze moim narzeczonym, byliśmy bez pracy. Natrafiliśmy wtedy na trzydziestodniowe nabożeństwo do św. Józefa". Przeczytaj świadectwo cudu, który wydarzył się za wstawiennictwem świętego Józefa.

W sierpniu 2016 roku razem z Adrianem, wówczas jeszcze moim narzeczonym, byliśmy bez pracy. Oboje porzuciliśmy pracę w korporacji i marzyliśmy o takiej, w której moglibyśmy razem pomagać osobom bezdomnym. Natrafiliśmy wtedy na trzydziestodniowe nabożeństwo do św. Józefa. Czytaliśmy wtedy wiele świadectw o jego niezawodnej pomocy. Postanowiliśmy spróbować. Modliliśmy się wspólnie przez trzydzieści dni. Dzień po zakończeniu nowenny otrzymaliśmy pracę w fundacji, która otwierała właśnie nowy dział pomocy osobom bezdomnym. Ta praca była pewnym, potrzebnym etapem w naszym życiu. Ukształtowała nasze spojrzenie na ubóstwo i drugiego człowieka.

Od tego momentu zwracaliśmy się do św. Józefa wielokrotnie i niemal zawsze jego pomoc nas zaskakiwała. Działo się więcej dobrego, niż oczekiwaliśmy. Dlatego podjęliśmy zobowiązanie, że będziemy opowiadać innym o łaskach wyproszonych przez św. Józefa i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby był bardziej znany i częściej wzywany. Święta Teresa, oddana czcicielka św. Józefa, powiedziała: "Biedni grzesznicy, bez względu na wielkość waszych potrzeb, zwróćcie się o pomoc do św. Józefa! Idźcie do Józefa ze szczerą pewnością i spokojem, że wasze prośby będą wysłuchane".

DEON.PL POLECA

Potrzebujesz pomocy? Telegram do św. Józefa. Modlitwa z prośbą o szybki ratunek

Rok temu założyłam stronę w mediach społecznościowych pod nazwą Święty Józef ukochany ojciec w zamian za wszystkie otrzymane łaski. Pragnę, aby coraz więcej ludzi poznało nabożeństwo pierwszych pięciu śród miesiąca. Oddałam również swoje życie św. Józefowi poprzez rekolekcje. To był piękny czas umacniania więzi ze św. Józefem. Dziękuję również za kwartalnik "Idźmy do Józefa", którego jestem apostołką.

Świadectwo pochodzi z książki "Cuda świętego Józefa - Część 5. Świadectwa i listy dzieci".

Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Dzień po zakończeniu nowenny do świętego Józefa otrzymaliśmy pracę [ŚWIADECWTO]
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.