#Ewangelia: dwa ciężary, którymi obarcza nas demon
Mamy fałszywy obraz Boga, obarczającego nas swoim jarzmem, które ma boleć, uwierać i zniewalać. To dzieło szatana. Jezus daje nam zupełnie coś innego.
Słowa Ewangelii: [Mt 11, 25-30]
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».
[Grzegorz Kramer SJ]:
[Mieczysław Łusiak SJ]:
Jak to się dzieje, że cichość i pokora daje ukojenie duszy? Czyż największym ukojeniem nie jest brak trudu i wszelkich obciążeń, czyli życie łatwe i przyjemne?
Cichość i pokora dają ukojenie, bo otwierają nas na Boga. A Bóg daje siłę. Ta siła bywa tak wielka, że nawet największe trudy i obciążenia stają się dla nas lekkie. Za sprawą Bożej obecności w naszym życiu nie konieczne ubywa nam trudów i cierpienia, ale na pewno stają się one lżejsze, bo my stajemy się silniejsi. Stajemy się wręcz siłaczami, umiejącymi udźwignąć wszystko, co może nam się przytrafić na tym świecie.
[Wojciech Jędrzejewski OP]:
Skomentuj artykuł