#Ewangelia: nie módl się nigdy w ten sposób
Możemy modlić się na różne sposoby, ale ta prośba nigdy nie powinna być celem naszej modlitwy.
[Ewangelia]
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień». (Mt 6, 7-15)
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Modlitwa chrześcijańska tym różni się od modlitwy pogańskiej, że adresowana jest do Boga, który na pewno nas kocha (jest Ojcem), a nie do boga, którego trzeba dopiero przekonać, by nas pokochał. Możemy modlić się na różne sposoby, ale nigdy celem naszej modlitwy nie może być zdobycie miłości Boga, bo nie ma sensu zdobywanie czegoś, co już mamy. Nasza modlitwa winna służyć otwieraniu się na miłość Boga, przyjmowaniu jej i budowaniu relacji z Bogiem, czyli odwzajemnieniu Jego miłości. Wtedy otrzymujemy to, czego najbardziej potrzebujemy - Miłość.
[Komentarz Grzegorza Kramera SJ]
Skomentuj artykuł