#Ewangelia: to jedna z największych trucizn w naszym życiu. Powoduje, że nie potrafimy się niczym cieszyć
Niestety, często dajemy się wprowadzić w pułapkę tej jednej z największych trucizn naszego życia. Posłuchajcie Ewangelii o lęku.
Tekst Ewangelii:
Gdy anioł przemówił do niewiast, one pospiesznie oddaliły się od grobu z bojaźnią i wielką radością i biegły oznajmić to Jego uczniom. A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: "Witajcie". One zbliżyły się do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: "Nie bójcie się. Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą".
Gdy one były w drodze, niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: "Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali. A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu". Oni zaś wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami i trwa aż do dnia dzisiejszego.
Mt 28, 8-15
Komentarze do Ewangelii:
Wojciech Jędrzejewski OP - "Największa trucizna naszego życia?"
Mieczysław Łusiak SJ - "Prawda nas wyzwoli z lęku"
Kłamstwo, na jakie zdecydowali się arcykapłani wiele ich kosztowało - pieniędzy, a także ryzyka konieczności tłumaczenia się przed namiestnikiem. A mimo to odrzucili prawdę i wybrali kłamstwo. Tymczasem prawda nie kosztowałaby ich wiele - przeciwnie! - uczyniłaby szczęśliwszymi ich i wielu innych ludzi.
Niestety, często przedkładamy kłamstwo nad prawdę dla doraźnych korzyści. Jesteśmy krótkowzroczni. Jezus natomiast wyprowadza nas na szerokie przestrzenie, gdzie są dalekie horyzonty. To oznacza wolność. I brak lęku.
Skomentuj artykuł