Okruchy Ewangelii: Kuszony przez szatana

Okruchy Ewangelii:  Kuszony przez szatana
(fot. flickr.com)
Logo źródła: Radio Watykańskie ks. Arkadiusz Nocoń / Radio Watykańskie

Zaraz po chrzcie w Jordanie, gdzie Pan Jezus uświęcił wodę, Duch wyprowadził Go na pustynię (Mk 1,12). Pustynia w tamtych czasach miała wiele znaczeń, także tych najgorszych, jako miejsce opuszczone przez Boga, miejsce demonów, pokusy i śmierci. Duch wyprowadził jednak Jezusa na pustynię aby i ten wrogi teren uświęcił swoją obecnością i swoim zwycięstwem. Na pustyni dochodzi bowiem do pierwszego starcia z szatanem. Starcia zwycięskiego, jak słyszymy w Ewangelii, dzięki któremu dowiadujemy się, że pokusy można jednak pokonać i że żadna z nich nie jest ponad siły człowieka.

Jak to jest, zastanawiają się niektórzy, że mimo swej inteligencji i przebiegłości szatan porywa się na kuszenie Jezusa: musiał przecież zdawać sobie sprawę, że przegra!

A jednak jego pycha doprowadza go do głupoty, bo jak inaczej nazwać kuszenie Syna Bożego i odkrycie przed ludźmi swoich kart. Od tamtej chwili wiemy już bowiem kogo przede wszystkim szatan kusi. Kusi podobnych do Jezusa, świętych i dobrych. Miernoty, ludzi w szponach nałogów, tych nie musi, no chyba, że do jeszcze większego zła, ale prawdziwą batalię toczy ze szlachetnymi i prawymi. W Rozmowach z Ojcami Jana Kasjana starzec Apollo upomina pewnego mnicha: - nie szczyć się, nie wynoś, żeś jest wolny od pokus, bo może to tylko znak, że szatan tobą gardzi i nie zalicza Cię do grona tych, którzy swoim postępem i świętością pobudzają go do walki?.

Dzisiejsza Ewangelia mówi na także wyraźnie kiedy szatan kusi. Do Jezusa przystąpił tuż przed Jego pierwszym wystąpieniem i rozpoczęciem publicznej działalności. Zdaniem niektórych komentatorów Jezus właśnie po to udał się na pustynię aby lepiej przygotować się do tego zadania, odprawiając długie, czterdziestodniowe "rekolekcje". Szatan uderzy zawsze, gdy człowiek przygotowuje się do rzeczy wielkich, gdy stara się uczynić coś dobrego, gdy pragnie zbliżyć się do Boga.

DEON.PL POLECA

Kusząc Jezusa na pustyni szatan ujawnia także swoje "ulubione tematy" (bogactwo, władza i sława), oraz to w jaki sposób kusi człowieka. A kusi zawsze rzeczami dobrymi i pięknymi, bo gdyby ukazywał zło, nie byłoby tylu chętnych.

Najważniejszym przesłaniem dzisiejszej Ewangelii jest jednak to, że szatanowi można się oprzeć, nie ulec jego pokusom, że można go pokonać. Św. Mateusz (Mt 4, 1-11) i św. Łukasz (Łk 4, 1-13), którzy obszerniej opisują nam tę sceną, powiedzą, że Chrystusa zwyciężył szatana orężem Słowa Bożego. Rzeczywiście, każdą szatańską pokusę demaskuje i zwycięża odpowiednim fragmentem Pisma świętego. Rodzi się pytanie o naszą znajomość Biblii. Czy równie dobrze jak sportowców, piosenkarzy, bohaterów seriali, znamy postaci tej Świętej Księgi? Czy podobnie jak numery telefonów, rozmaite piny i loginy znamy na pamięć cytaty Pisma?

Jeśli szukamy jakiegoś postanowienia na Wielki Post - zacznijmy czytać Biblię.
____________________
Panie Jezu, dobrze wiemy, że w naszym życiu będziemy musieli przejść przez rożne pustynie: pustynię smutku i cierpienia, pustynię choroby i samotności, pustynię niesprawiedliwości i krzywdy. Nie pozwól jednak, Panie, abyśmy ulegli pojawiającym się wtedy pokusom; wlej w nasze serce ufność i nadzieję, że nie jesteśmy sami, a kiedy trzeba ześlij nam Aniołów, aby nas wspomagali (por. Mk 1,13). Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Okruchy Ewangelii: Kuszony przez szatana
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.