DEON.pl / Liturgia.pl
Bóg, bez względu na wszystko, niezmiennie dba, kocha i troszczy się o nas.
Mieczysław Łusiak SJ
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego oleju nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami je otarła. A dom napełnił się wonią olejku.
DEON.pl / Liturgia.pl
Bóg z naszego najdalszego oddalenia, swoją Osobą przywraca nam życie.
DEON.pl / Liturgia.pl
Bóg wkroczył w życie człowieka, by go uratować i zaprosić do dzielenia się tym, co w nim najcenniejsze.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus nie raz przychodził do Jerozolimy, ale dopiero wtedy, gdy przychodził po raz ostatni pozwolił, by witano Go w tak uroczysty sposób, jak prawdziwego proroka, a nawet Mesjasza. Pozwolił na to dopiero wobec rychłej perspektywy Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. Tak miało być. Mesjasz miał być radośnie przywitany, miał wzbudzić powszechny entuzjazm i podnieść ludzi na duchu. Ale miał też cierpieć, być odrzucony, zabity i trzeciego dnia zmartwychwstać.
DEON.pl / Liturgia.pl
Bóg wymarzył sobie człowieka przed założeniem świata - wróćmy do tego, do którego jesteśmy podobni.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus przyszedł na świat, aby umrzeć za nas, a konkretnie za nasze winy. Chodziło o to, abyśmy nie musieli sami odkupić naszych win - Bóg nas w tym wyręczył. I jak się okazało, wszystko sprzyjało Jezusowi w wypełnieniu tej misji, nawet lęki arcykapłanów i faryzeuszy.
Mieczysław Łusiak SJ
Złota reguła soteriologii patrystycznej mówi: "Bóg stał się człowiekiem, aby człowiek stał się Bogiem". To zdanie jest zapewne echem dzisiejszej Ewangelii. Jezus przekonuje ludzi do siebie jako do Boga po to, abyśmy odkryli swoją godność i Boskie pochodzenie.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do Żydów: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki".
Mieczysław Łusiak SJ
Droga do wolności jest długa i trudna. Od Chrystusa wymagała śmierci na krzyżu. Od nas tyle nie wymaga, ale też musimy być wytrwali - wytrwali w wierze - i skłonni wiele znieść, jeśli chcemy być wolni.
Mieczysław Łusiak SJ
Oto na czym polega prawość: mieć narzeczoną, która zachodzi w ciążę z kimś innym i rozstać się z nią, nie podając nikomu powodu.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus przemówił do faryzeuszów tymi słowami: "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia". Rzekli do Niego faryzeusze: "Ty sam o sobie wydajesz świadectwo. Świadectwo Twoje nie jest prawdziwe".
Mieczysław Łusiak SJ
Osądzanie, wytykanie grzechów i potępianie nie jest sposobem na walkę ze złem. Dlatego dla osądzania, wytykania grzechów i potępiania nie należy posługiwać się Bogiem.
Mieczysław Łusiak SJ
U podstaw głębokiej wiary w Chrystusa jako Boga jest dogłębne poznanie Go. I na tym przede wszystkim powinna polegać modlitwa: na poznawaniu Chrystusa.
Mieczysław Łusiak SJ
Bóg nie usuwa tak po prostu zła, bo ono jest wynikiem ludzkiego wyboru, polegającego na odrzuceniu dobra. Bóg nigdy nie odbierze nikomu możliwości odrzucenia Go (czyli dobra), bo stworzył nas wolnymi.
Mieczysław Łusiak SJ
Wielu ciągle nie przychodzi do Jezusa po życie. Wolą iść do kogoś innego. Dlaczego? Ponieważ mają własną koncepcję życia i idą do tego, kto według nich pomoże im ją zrealizować. A tymczasem kto może zaoferować lepszą koncepcję życia niż Ten, od którego życie w ogóle pochodzi?
Mieczysław Łusiak SJ
Żydzi prześladowali Jezusa, ponieważ uzdrowił w szabat. Lecz Jezus im odpowiedział: "Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam". Dlatego więc usiłowali Żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachował szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu.
Mieczysław Łusiak SJ
Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś znajduje się Sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus wyszedł z Samarii i udał się do Galilei. Jezus wprawdzie sam stwierdził, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie. Kiedy jednak przybył do Galilei, Galilejczycy przyjęli Go, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt. I oni bowiem przybyli na święto.
Mieczysław Łusiak SJ
Razu pewnego Bóg przechadzał się po niebie i ze zdumieniem zauważył, że byli tam wszyscy ludzie. Ani jedna dusza nie została wysłana do piekła. Zaniepokoiło Go to, no bo czyż nie miał zobowiązań wobec samego siebie, by być sprawiedliwym? A ponadto, po cóż zostało stworzone piekło, jeśli miałoby nie być używane?
{{ article.description }}