Te trzy rzeczy zrób dziś dla swojej wiary. Podpowiada je Ewangelia
Ewangelia podpowiada dziś trzy sprawy ważne dla naszej wiary. Poproś o pragnienie przygotowania drogi dla Pana. Podziękuj za tych, którzy wskazywali Ci na Pana i prowadzili do Niego. Zaplanuj sobie czas na lekturę Pisma Świętego.
Słowo na dziś: (10 grudnia 2024)
Z Ewangelii wg św. Marka:
Początek Ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. Jak jest napisane u proroka Izajasza:
Oto Ja posyłam wysłańca mego
przed Tobą;
on przygotuje drogę Twoją.
Głos wołającego na pustyni:
Przygotujcie drogę Panu,
Dla Niego prostujcie ścieżki!
Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając [przy tym] swe grzechy. Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. I tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym».
Komentarz do Ewangelii (Mk 1,1-8)
Obraz: Centralną postacią tego fragmentu jest Jan Chrzciciel, wysłaniec, Głos, asceta. Oczyma wyobraźni zobaczę go na pustyni, nad Jordanem, zapowiadającego przyjście Pana. Posłucham tego, co mówi, co jest jego zadaniem. Zwrócę uwagę na swoje odczucia.
Myśl: Jan ma świadomość, że jest posłańcem. Ma zapowiedzieć przyjście Pana. Pierwszym warunkiem przyjęcia Go jest pragnienie sprawiedliwości – przygotowanie drogi Panu. Człowiek żyje rozdarty między tym, kim jest a tym, kim być powinien. Świat jednak nie podlega kaprysom człowieka, ale władzy Boga. Drugim warunkiem jest pragnienie wolności – prostowania ścieżek. Człowiek popadł w liczne niewole wewnętrzne i zewnętrzne. Nie jest zdolny urzeczywistniać dobra, choć ma jego przeczucie. Jan Chrzciciel jest ucieleśnieniem tego oczekiwania ludzkości. Z jego przyjściem ono zaczyna się realizować.
Emocja: Boskie i ludzkie pragnienie. Człowiek nie zrozumie misterium Jezusa, jeśli nie otworzy się na pragnienie, jakie Bóg w nim złożył i nie czeka na to, co jest obietnicą Boga. Człowiek pragnie Boga, bo jest stworzony na Jego obraz i podobieństwo. Bóg zaś pragnie dać siebie człowiekowi, bo taka jest Jego natura.
Wezwanie: Poproszę o pragnienie przygotowania drogi dla Pana. Podziękuję za tych, którzy wskazywali mi na Pana i prowadzili do Niego.
Zaplanuję sobie czas na lekturę Pisma św.
Skomentuj artykuł