Tylko akceptując własne ułomności możemy być wsparciem dla innych
Dobry owoc w naszym życiu jest wydawany w czasie. Kształtowanie charakteru, ‘skarbca swego serca’ wymaga też pokory, wytrwałości i cierpliwości. Ważnym elementem tego procesu jest życie w prawdzie.
Czytania: Syr 27,4-7; 1 Kor 15,54-58; Łk 6,39-45
Z ewangelii wg św. Łukasza:
Opowiedział im też przypowieść: «Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku", gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata.
Nie jest dobrym drzewem to, które wydaje zły owoc, ani złym drzewem to, które wydaje dobry owoc. Po owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta.
Obraz: Jezus zszedł ze swoimi uczniami z góry, gdzie ich powołał i głosi swoje ‘Kazanie na równinie’ wobec tłumów, które Go słuchają. Te słowa skierowane są także do mnie. Posłucham ich. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.
Myśl: Jezus wygłasza sentencje o charakterze mądrościowym, które są wskazówką, mającą pomóc nam w codziennym rozeznawaniu. ‘Uczeń nie przewyższa nauczyciela’ przypomina o dojrzałości duchowej, która jest zdobywana krok po kroku. Uczymy się, a elementem tego jest także popełnianie błędów. Łatwiej nam osądzać innych, próbując wybielać samych siebie, udając sprawiedliwych. Nikt nie jest doskonały. Tylko akceptując własne ułomności możemy być wsparciem dla innych. Dobry owoc w naszym życiu jest wydawany w czasie. Kształtowanie charakteru, ‘skarbca swego serca’ wymaga też pokory, wytrwałości i cierpliwości. Ważnym elementem tego procesu jest życie w prawdzie.
Emocja: Fałszywa troska. Boimy się i denerwują nas ci, którzy zawsze ‘wiedzą lepiej’ – „bracie, pozwól...” Upomnienie braterskie to wielka sztuka. Ma ono na celu dobro tego, któremu radzimy, a nie zaspokojenie własnych potrzeb i oczekiwań ‘upominającego brata’.
Wezwanie: Poproszę o łaskę uważnego słuchania słów pouczenia i rozwagi w upominaniu. Podziękuję za tych, którzy są dla mnie życzliwymi i wspierającymi braćmi.
Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia. Przyjrzę się zwłaszcza relacjom z innymi, sytuacjom ‘upomnienia braterskiego’, czy daje ono nadzieję i podnosi na duchu


Skomentuj artykuł