Kto jest twoim "bogiem"?
Łatwo jest mieć innego boga, chociaż chodzi się do kościoła i odmawia „Ojcze nasz”. Łatwo jest też „źle” wierzyć w prawdziwego Boga. Uważaj na te postawy.
Dzisiejsza Ewangelia: Mt 9, 27-31
Gdy Jezus przechodził, szli za Nim dwaj niewidomi, którzy głośno wołali: "Ulituj się nad nami, Synu Dawida".
Gdy wszedł do domu, niewidomi przystąpili do Niego, a Jezus ich zapytał: "Wierzycie, że mogę to uczynić?". Oni odpowiedzieli Mu: "Tak, Panie". Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: "Według wiary waszej niech się wam stanie".
I otworzyły się ich oczy, a Jezus surowo im przykazał: "Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie". Oni jednak skoro tylko wyszli, roznieśli wieść o Nim po całej tamtejszej okolicy.
Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ:
Wiele w naszym życiu dzieje się „według naszej wiary”. Wiara kształtuje nasze życie, bo wpływa istotnie na nasze codzienne decyzje. Dlatego wielkie znaczenie ma to, w co wierzymy, albo raczej komu wierzymy. To jest ważne pytanie, kto jest naszym bogiem. Czy Bóg objawiony przez Chrystusa? Niestety, łatwo jest mieć innego boga, chociaż chodzi się do kościoła i odmawia „Ojcze nasz”. Łatwo jest też „źle” wierzyć w prawdziwego Boga. „Źle” wierzymy na przykład wtedy, gdy Bóg nie jest naszym Panem i Przyjacielem, ale raczej zwykłym pomocnikiem lub tyranem.
Skomentuj artykuł