Mamy ziemską mentalność, która wykorzystuje Pana do naszych ziemskich rozgrywek
Ewangelista Marek mówi o dwóch powodach tych trudnych przeżyć uczniów: nie rozumieli ‘sprawy z chlebami’ i mieli ‘otępiały umysł’. To jest wyzwanie dla uczniów wszystkich czasów, także dzisiaj. My też bowiem mamy ‘ziemską mentalność’, która wykorzystuje Pana do naszych ‘ziemskich rozgrywek’.
Słowo na dziś (Mk 6,45-52)
Z Ewangelii wg św. Marka: Zaraz też przynaglił swych uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzali Go na drugi brzeg, do Betsaidy, zanim odprawi tłum. Gdy rozstał się z nimi, odszedł na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, łódź była na środku jeziora, a On sam jeden na lądzie. Widząc, jak się trudzili przy wiosłowaniu, bo wiatr był im przeciwny, około czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze, i chciał ich minąć. Oni zaś, gdy Go ujrzeli kroczącego po jeziorze, myśleli, że to zjawa, i zaczęli krzyczeć. Widzieli Go bowiem wszyscy i zatrwożyli się. Lecz On zaraz przemówił do nich: «Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się!». I wszedł do nich do łodzi, a wiatr się uciszył. Oni tym bardziej byli zdumieni w duszy, że nie zrozumieli sprawy z chlebami, gdyż umysł ich był otępiały.
Komentarz do Ewangelii (czwartek, 09.01.2025)
Obraz: Ten krótki fragment po cudownym rozmnożeniu chleba jest pełen symboli i emocji. Przyjrzę się tym obrazom, które są podsuwane. Nazwę te emocje, którymi nabrzmiała jest ta historia. Przyjrzę się skojarzeniom i odczuciom, jakie się we mnie pojawiają.
Myśl: Po cudownym rozmnożeniu chleba, Jezus przynagla uczniów, aby ‘wyprzedzili Go na drugi brzeg’. To obraz wspólnoty, która doświadczyła cudów i wielkich rzeczy, ale musi się skonfrontować z wyzwaniami (‘nieobecność’ Jezusa, przeciwny wiatr, noc, niebezpieczna toń wody, różnorakie ‘zjawy’). Ewangelista Marek mówi o dwóch powodach tych trudnych przeżyć uczniów: nie rozumieli ‘sprawy z chlebami’ i mieli ‘otępiały umysł’. To jest wyzwanie dla uczniów wszystkich czasów, także dzisiaj. My też bowiem mamy ‘ziemską mentalność’, która wykorzystuje Pana do naszych ‘ziemskich rozgrywek’.
Emocja: „Odwagi, Ja jestem...” Przestraszeni uczniowie, zjawa, emocje aż po krzyk zdradzają wielkie poruszenie wśród apostołów. Opis tego spotkania Jezusa z uczniami przypomina sceny ukazywania się Zmartwychwstałego. Przeciwności, którym musimy stawić czoło dzisiaj wzywają nas do życia eucharystią oraz ‘jasności umysłu’.
Wezwanie: Poproszę o łaskę otwarcia oczu i serca na ‘przychodzenie Pana’. Podziękuję Mu za ‘przywoływanie mnie do porządku’ i odrywanie moich oczu od błahych spraw. Zaśpiewam lub zanucę kolędę „Mędrcy świata...”.
Skomentuj artykuł