Nasza zmiana, jeżeli ma nadejść, to tylko po doświadczeniu miłości
Drugi wielkopostny odcinek podcastu Ewy Skrabacz i Wojciecha Ziółka SJ. Tym razem "Dialogi w połowie drogi" o zmianie, o jej motywacjach i sposobach przeprowadzania, ale też o dojrzałości i przemieniającej sile miłości. Również tej do siebie.
Co wspólnego ma Przemienienie Pańskie z Ludwikowem – maleńką podradomską wioską? Do jakich wniosków prowadzi takie skojarzenie? Otóż bywa, że zapamiętane z dzieciństwa sceny wiele nam mogą powiedzieć o tym, co na górze się zadziało, czyli o przemienieniu, o zmianie.
Bardzo chcemy się zmienić. Na lepsze oczywiście. A jeżeli tak, to czemu nam się nie udaje? Może zmiana wcale nie jest konieczna? A nawet jeśli jest, to jednak nie powinniśmy jej wprowadzać na siłę. Można i trzeba jej pragnąć, ale nie powinno się jej planować. Ani na sobie ani na innych nie można jej wymuszać.
Nie po to i nie dlatego Pan Jezus przemienił się przed uczniami. On się z nimi podzielił swoim doświadczeniem. To ono Go przemieniło. Tu jest źródło Jego chwały, którą zobaczyli uczniowie. Bo trwałe zmiany w naszym życiu nie dokonują się pod wpływem woli, na siłę. A jeśli się nawet tak komuś uda, to żaden powód do radości. Trwale przemienić człowieka może bowiem tylko doświadczenie miłości. Dlatego trzeba mówić o niej wprost. I warto być cierpliwym. Bo Pan Bóg kocha procesy.
Posłuchaj całego odcinka podcastu "Dialogi w połowie drogi"
Skomentuj artykuł