Nie każdy ma tę łaskę, że umiera w pokoju. Od czego zależy, jaka będzie nasza śmierć?

Nie każdy ma tę łaskę, że umiera w pokoju. Od czego zależy, jaka będzie nasza śmierć?
Fot. Guillaume de Germain / Unsplash

Odejść w pokoju. Wielu z nas marzy o tym dla siebie albo dla swoich bliskich, by rozstanie z tym życiem było "w pokoju", z poczuciem spełnienia. To jest możliwe. Jak zadbać o dobry, pełen pokoju koniec życia? 

 

Słowo na dziś (Łk 2, 22-35)

Z Ewangelii wg św. Łukasza:

DEON.PL POLECA

Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.

A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił:
«Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela».

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».

Komentarz do Ewangelii (29.12.2022) 

Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę małego Jezusa, którego Rodzice przynoszą do świątyni, aby wypełnić przepis Prawa. Jestem obserwatorem tego wydarzenia. Posłucham słów proroctwa Symeona. Stanę obok zdziwionych Józefa i Maryi.

Myśl: Jezus jest oficjalnie ukazany narodowi, który otrzymał prawo (wspominane tutaj czterokrotnie), świątynię (dwa razy) i proroctwo (cztery razy). Dobiega końca czas zapowiedziany przez proroków, od obietnicy i wyczekiwania do realizacji, wypełnienia. Prawo, świątynia i proroctwo to trzy symbole Tego, który miał przyjść. Kończy się noc oczekiwania, jaśnieje już blask poranka i słońce wschodzi coraz wyżej. Symeon (jego imię oznacza "Bóg wysłuchał"), symbol Starego Testamentu wyglądającego przyjścia Pana, może "odejść w pokoju".

Emocja: Odejść w pokoju. Wielu z nas marzy o tym, by rozstanie z tym życiem było "w pokoju", z poczuciem spełnienia. To jest możliwe, ale zależy od całego życia, od prawości, pobożności i czuwania. Odejście w pokoju to owoc życia, a nie łut szczęścia.

Wezwanie: Poproszę o łaskę wzywania imienia Pańskiego w pokoju. Podziękuję za możliwość spotykania się z Nim i Jego bliskość.
Powtórzę kantyk Symeona, albo wypowiem słowa swojego błogosławieństwa, dziękczynienia, proroctwa.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
bp Grzegorz Ryś

Słowo, które ma moc zmienić Twoje życie.

Ta książka może towarzyszyć Ci każdego dnia. Sięgnij po nią, gdy zauważysz, że tempo spraw i obowiązków zasłania Ci to, co naprawdę ważne.

Biskup Grzegorz Ryś, jak mało...

Skomentuj artykuł

Nie każdy ma tę łaskę, że umiera w pokoju. Od czego zależy, jaka będzie nasza śmierć?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.