Osiem duchów zła - gniew
W wielkopostnym cyklu naszych rekolekcji z Ewagriuszem Pontyjskim mieliśmy już okazję skupić się na demonach obżarstwa, nieczystości i chciwości. Kolejny odcinek rozpoczyna się od pewnej uwagi ojca Hiżyckiego, dotyczącej - jak sam mówi - "antropologii Ewagriusza z Pontu". Rzecz w tym, iż w człowieku istnieją określone władze; duszę wielu starożytnych dzieliło na część nierozumną, w tym na pożądliwą i gniewliwą, oraz na cześć rozumną.
Poprzednie odcinki dotyczyły części pożądliwej - wspominaliśmy o tym, iż pierwsze trzy ze "złych myśli" dotykają tej samej władzy w człowieku. Dziś zatem refleksją nad gniewem opat Szymon wprowadza nas w namysł nad naszą "gniewliwością". Stąd przyszła kolej na orgé - "gniew".
Dla porządku należy przypomnieć, iż siły działające w człowieku mogą zostać ukierunkowane źle lub dobrze; gniew skierowany przeciw grzechowi może doprowadzić człowieka do większej cnoty. W dzisiejszym odcinku rekolekcji portalu PSPO ojciec Hiżycki wyjaśnia, na czym polega poprawne i niepoprawne "użycie" gniewu. Jednocześnie, w ramach podsumowania poprzednich etapów drogi śladem mądrości Pontyjczyka, tyniecki opat przedstawia wizję świata, jaką nosi w sobie człowiek zraniony w pożądliwej części swojej duszy. W tym właśnie punkcie otwiera się droga dla kolejnych demonów.
Skomentuj artykuł