Przyszłe spotkanie z Panem jest w naszych rękach. Zależy od podejmowanych decyzji

Fot. depositphotos.com

Przyszłość - spotkanie z Panem jest w naszych rękach, zależy od podejmowanych decyzji. Wymaga rzeczywistego zaangażowania, a nie tylko dobrych chęci.

Słowo na dziś (Mt 25,1-13)

Z Ewangelii wg św. Mateusza: Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: "Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!" Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: "Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną". Odpowiedziały roztropne: "Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie!" Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: "Panie, panie, otwórz nam!" Lecz on odpowiedział: "Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was". Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny.

Komentarz do Ewangelii (piątek, 30.08.2024)

Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę ludzkość, wszystkich. Mądrych i nierozsądnych, zapobiegliwych i naiwnych. Przyjrzę się ludzkim marzeniom i bezmiernej naiwności lub głupocie. To my wszyscy i każdy z osobna. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: Przypowieść o dziesięciu pannach to przenośnia ludzkiego życia, codziennych wyborów, mądrości i zapobiegliwości. To przejaw pragnień – oczekiwania na spełnienie, jakim jest życie wieczne w Bogu. Ta historia to nie ‘straszak’, który ma nas przerazić i sparaliżować. To wezwanie do uważności, podkreślające znaczenie ‘chwili obecnej’. Przyszłość – spotkanie z Panem – jest w naszych rękach, zależy od podejmowanych decyzji. Wymaga rzeczywistego zaangażowania, a nie tylko ‘dobrych chęci’. Przypowieść zachęca nie do ucieczki, ale do odczytania głębokiego sensu naszej codzienności. To indywidualna decyzja, nikt nie podejmie jej za mnie.

DEON.PL POLECA

Emocja: Nie miały oliwy... Ta oliwą nie jest nieskończona miłość Boga. Tę mamy zagwarantowaną. Potrzebną oliwą jest nasza odpowiedź na Jego miłość. To obecność Ducha Świętego, która umacnia się przez służbę, hojność i uczynki miłości wobec ubogich i potrzebujących.

Wezwanie: Poproszę o łaskę wykorzystania obecnego czasu do nabycia ‘oliwy’ mądrości. Podziękuję za tych, którzy uczyli mnie dobrze wybierać w życiu. Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przyszłe spotkanie z Panem jest w naszych rękach. Zależy od podejmowanych decyzji
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.