Reagowanie na krytykę Kościoła. Lepiej rozmawiać czy milczeć?

Jakie działania powinien podejmować katolik wobec coraz częstszej i ostrzejszej krytyki Kościoła? Lepiej bronić go za wszelką cenę, czy milczeć? Co jest ważne w rozmowach o Kościele?

Na te i inne pytania w nagraniu opublikowanym na kanale "Bez sloganu" odpowiadają franciszkanie - o. Leonard Bielecki i o. Franciszek Chodkowski.

Prawda o Kościele

- Jako ludzie wierzący, musimy być otwarci na prawdę, która jest w Kościele. A dojście do tej prawdy to albo poznanie własnych słabości, albo uznanie, że ktoś się myli - wyjaśnia o. Leonard Bielecki.

- Uczniowie Jezusa też byli konfrontowani ze swoim błędnym rozumieniem misji Jezusa i swojej postawy wobec Niego. Piotr usłyszał bardzo krytyczne słowa. Kiedy chciał mówić Jezusowi, jak ma postępować, Jezus powiedział wyraźnie: "Piotrze, idź na swoje miejsce, za Mnie, do tyłu, ty masz iść za Mną". A więc od samego początku istnienia wspólnoty apostołowie musieli się zmagać ze swoim błędnym postrzeganiem Jezusa i Królestwa Niebieskiego. Nawet po śmierci Jezusa mówili: "A myśmy się spodziewali" - dodaje o. Franciszek Chodkowski.

Jak reagować na krytykę Kościoła?

Franciszkanie wyjaśniają, że w obecnej dyskusji na temat Kościoła wiele rzeczy jest upraszczanych, a mechanizmy jego działania często wymagają szerszego kontekstu. Wiele zależy również od tego, czy z konkretną osobą da się w ogóle rozmawiać. O. Leonard Bielecki wskazuje jednak, że warto rozmawiać, ale należy robić to w określony sposób.

- Ja próbowałbym wchodzić w konfrontację, ale mówiąc o doświadczeniu Boga. Jeżeli utożsamiamy się z Kościołem a ktoś mówi: "Co ty w tym Kościele widzisz?", to możemy poczuć się dotknięci. Natomiast dobrze jest powiedzieć, co naprawdę w tym Kościele widzimy. Że jesteśmy w nim nie dlatego, że jest on idealny, ale dlatego, że w Kościele spotykam Chrystusa, który przynosi mi ratunek. Odnajduję w nim Jezusa, który prowadzi mnie do życia - dzieli się franciszkanin.

- Gdyby Kościół był tylko wspólnotą kierowaną tylko przez ludzi, to przez dwa tysiące lat nie dałby rady. Co więcej, nie rozwijałby się. A on się rozwija - raz w jednym rejonie świata, raz w innym - ale jest tu dynamizm. I to pokazuje, że w Kościele działa Bóg - dodaje o. Franciszek Chodkowski.

W rozmowach o Kościele ważne jest słuchanie

Franciszkanie wskazują, że czasem reakcja na ataki na Kościół musi być związana z wysłuchaniem drugiego człowieka. A to, bez chociażby minimalnego zaufania do siebie, może okazać się niemożliwe. O. Leonard Bielecki wskazuje również, że niektórych sytuacjach może pojawić się pragnienie zemsty.

- Chrystus mówi wyraźnie, jak reagować na zło, na nieprzyjaciół. To jest bardzo trudne. Natomiast bez przestrzeni zaufania dialog będzie niemożliwy i być może lepiej będzie się czasem wycofać - dodaje franciszkanin.

- Często takim rozmowom towarzyszą emocje. To się tak nakręca, że czasem nie ma nawet szans na merytoryczną rozmowę i dyskusję. Dopiero kiedy "pył opadnie", czujemy niesmak, czujemy się poróżnieni, a w gruncie rzeczy wszyscy chcemy dobrze - mówi o. Franciszek Chodkowski.

Posłuchaj całego nagrania: