Kawa z Bogiem sam na sam? Zrób to pierwszy raz w życiu
Wydzielamy Bogu czas modlitwy bo boimy się Jego oszałamiającej obecności, bliskości i aktywności wypełniających nasze życie po brzegi. Jak to zmienić? Podpowiada Wojtek Werhun SJ.
Legenda głosi, że franciszkanin i jezuita poszli zapytać papieża, czy brewiarz nie stoi w sprzeczności z zapaleniem papierosa. Pierwszy spytał franciszkanin:
- Ojcze Święty, czy mogę zapalić papierosa, kiedy się modlę?
- Ależ skąd! - oburzył się papież - modlitwa to rzecz święta!
Drugi poszedł jezuita:
- Ojcze Święty, czy mogę się pomodlić, kiedy palę papierosa?
- Ależ oczywiście! - uradował się papież - każda chwila jest dobra, by się modlić!
Nie lubię wkładać Boga do eleganckiego pudełka, wyznaczać Mu miejsca w moim życiu: "tu tak, a tu nie", "teraz tak, a teraz nie". Czasami sobie myślę, że wydzielamy Bogu czas modlitwy bo boimy się Jego oszałamiającej obecności, bliskości i aktywności wypełniających nasze życie po brzegi. Zamiast spacerować dniami w świetle słońca, budujemy okno z zasłoną, które możemy odsłaniać i zasłaniać wedle własnego upodobania.
A On jest, non stop, zawsze i w pełni, obecny przy Tobie i kochający bezmiernie. Nie bój się. Nie musisz rozumieć, nie musisz kontrolować, nie musisz ogarniać. Idź odpocznij, daj sobie czas na osobności i pozwól, żeby Słońce cię ogrzało.
Ćwiczenie duchowe na ten tydzień - wypij kawę z Bogiem
Bóg stworzył świat i nigdzie sobie nie poszedł. Jest obecny i zawsze bliski. Uważne smakowanie kawy może być początkiem drogi do spotkania Go w sercu.
Spróbuj przez 15 minut w skupieniu delektować się jej smakiem. To może być pierwszy krok do odkrycia tego, co dzieje się w twojej duszy i spotkania Boga, który jest żywy.
Zadanie na ten tydzień - napój wdzięczności
Trudno okazywać miłość Komuś, kto wszystko ma, wszystko może i jest ponad wszystkim. To trochę jak z miłością dzieci do rodziców - niewiele można ofiarować, bo i tak wszystko od nich pochodzi. Wdzięczność, posłuszeństwo, zaufanie, spędzanie czasu razem - to są sposoby na okazanie miłości Bogu.
Weź kartkę lub notes żeby móc pisać. Usiądź na osobności z winem, kawą lub innym ulubionym napojem. Chwila relaksu sprzyja doświadczeniu wdzięczności. Zapisz sobie, za co jesteś Bogu wdzięczny. Co Bóg zrobił dla ciebie? Zauważ to i zapisz. Pisz tak długo aż skończysz ostatni łyk napoju.
Zadanie możesz sobie dostosować w zależności od wolnego czasu. Może to być jednorazowy wieczór z winem, albo codzienna poranna kawa. Możesz też wyjechać w góry na cały dzień i spędzić kilka godzin w schronisku z termosem. Możesz również założyć twój stały Notes Wdzięczności i zatrzymać tę praktykę na cały Wielki Post.
Cóż oddam Panu za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pańskiego.
Ps 116, 12-13
W tym tygodniu w naszej Wielkopostnej Trójpolówce >> obsiewamy pole miłości do Boga. Jeżeli chcesz odprawić więcej ćwiczeń, by pokochać Boga mocniej, zajrzyj na mojego fanpage'a na facebooku >>, gdzie codziennie wrzucam kolejne ćwiczenia.
*
Już w najbliższą środę na DEON.pl przeczytasz kolejny artykuł z cyklu "Postny trening duszy. Masz chwilę?"
Życie bez pośpiechu, spacery z Bogiem, uważne smakowanie codzienności i świadomość palety osobistych uczuć i emocji. Możesz się tego nauczyć nawet w 15 minut. Jak? Ćwiczenia duchowe autorstwa Wojtka Werhuna SJ to sprawdzona metoda na najlepszy duchowy trening.
A może przy okazji odkryjesz, że droga jest ważniejsza niż cel? W każdym razie - na pewno przekonasz się, że warto podróżować w głąb siebie!
"W głąb i z powrotem. Rekolekcje ignacjańskie w życiu codziennym" to nowa propozycja od Wojtka Werhuna SJ, którą dzisiaj możecie zamówić w przedsprzedaży w niższej cenie TUTAJ >>
Skomentuj artykuł