Apel do Jurka Owsiaka w sprawie aborcji

Apel do Jurka Owsiaka w sprawie aborcji
Jerzy Owsiak (fot. Zorro2212 / wikipedia.pl)
KAI / wm

"Gdyby ktoś tak znany i szanowany jak Pan powiedział, że chorych dzieci nie należy zabijać, ale trzeba się nimi zaopiekować, z pewnością wiele spośród nich by ocalało" - napisał w liście do Jerzego Owsiaka przedstawiciel Fundacji "Pro - Prawo do Życia", Mariusz Dzierżawski.

Działacz pro-life zwraca uwagę, że zbliżający się XX Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którego celem ma być zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków i pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych z cukrzycą, mógłby być okazją do wzmożenia wysiłków na rzecz obrony dzieci nienarodzonych.

Dzierżawski przypomina, że według oficjalnych danych w ubiegłym roku w Polsce dokonano 641 aborcji, ofiarami 614 z nich były dzieci podejrzane o to, że są chore. "Wiele spośród nich to dzieci z Zespołem Downa. Takie dzieci można abortować do 24. tygodnia od poczęcia. Wiele wcześniaków w tym wieku udaje się utrzymać przy życiu, a dzieci z Zespołem Downa są zabijane. Gdyby ktoś tak znany i szanowany jak Pan powiedział, że chorych dzieci nie należy zabijać, ale trzeba się nimi zaopiekować, z pewnością wiele spośród nich by ocalało. Gdyby ktoś tak komplementowany przez ludzi władzy wezwał do zmiany nieludzkiego prawa pozwalającego na zabijanie chorych dzieci, wielu polityków by posłuchało" - pisze w liście otwartym Dzierżawski i zwraca uwagę, że intensywne działania sztabu WOŚP mogłyby odmienić "los rodzin dzieci zagrożonych aborcją".

"Gdyby podobną sumę, jak na Przystanek Woodstock, przekazał Pan na pomoc dla rodzin dzieci zagrożonych aborcją, wiele spośród nich mogłoby cieszyć się życiem" - dodaje obrońca życia.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Apel do Jurka Owsiaka w sprawie aborcji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.