Posążek Buddy, czyli taka pamiątka z wakacji

Posążek Buddy, czyli taka pamiątka z wakacji
(fot. shutterstock.com)
Wojciech Żmudziński SJ / "Być dla innychi"

"Jakiś czas temu kupiłam biżuterię z Nepalu" -  pisze moja rozmówczyni na stronie Rozmawiamy o wierze. "Po jakimś czasie dowiedziałam się, że to, co brałam za ozdobny ornament jest w istocie symbolem dordże.

Teraz, powracająca z wakacji katoliczka ma dylemat, czy chrześcijanka może nosić symbol innej religii jako ozdobę? Zadaje sobie pytanie: jak to jest z posiadaniem przedmiotów pochodzących z innych kręgów kulturowych? Na kilku stronach katolickich znalazła opinie, że nawet niepozornie wyglądające pamiątki z egzotycznych wakacji mogą być duchowo niebezpieczne. Czy noszenie takiego przedmiotu może mieć negatywny wpływ na człowieka wierzącego?

W niektórych grupach modlitewnych, a nawet wśród egzorcystów, panuje przekonanie, że przechowywany w domu posążek Buddy, czy inny przedmiot obcego kultu, może mieć negatywny wpływ na chrześcijanina. Według nich nie powinno się mieć w domu takich przedmiotów, a tym bardziej nosić ich na sobie.

Więc nosić czy nie nosić? Papież Jan Paweł II pozwolił na siebie włożyć strój szamana podczas jednej z pielgrzymek i przywiózł go do Rzymu jako pamiątkę. Ale gdyby wychodził tak ubrany do wiernych na Placu Świętego Piotra to z całą pewnością nie spotkałby się ze zrozumieniem nawet swoich rodaków. Dobrze jeśli człowiek zakłada na siebie to, co odsłania jego duszę, co podkreśla jego tożsamość. Gdy spoglądam na dziewczynę i widzę, po tym jak jest ubrana, że jest chrześcijanką, wiem że nie wstydzi się swojej wiary. Ale dzisiaj, w kulturze zachodniej? Wiele kobiet nie wstydzi się czego innego. A krzyż wiszący na szyi jest tylko ozdobą pomiędzy piersiami.

Jeśli chcemy, by poganie nie nosili symbolu naszej wiary jako ozdoby, to my też nie nośmy symboli obcych nam religii, bo niedługo i krzyż i półksiężyc i inne symbole znajdą się na T-shirtach, kąpielówkach i Bóg wie jeszcze na czym. Natomiast to, że jakiś przedmiot jest niebezpieczny, jest wiarą w magię. Osoba, która oddała swoje życie Chrystusowi, nie musi obawiać się niebezpieczeństwa ze strony przedmiotów. To tylko przedmioty. Jeśli my sami nie nadamy im symbolicznego znaczenia, pozostaną tylko martwymi przedmiotami. Nie bójmy się symboli innych religii ale też nie czcijmy ich i nie róbmy z nich ozdób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Posążek Buddy, czyli taka pamiątka z wakacji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.