"Gdyby cały świat chciał żyć jak Australia, potrzebowalibyśmy ponad 5 planet"

"Gdyby cały świat chciał żyć jak Australia, potrzebowalibyśmy ponad 5 planet"
(fot. YouTube.com)
Michał Lewandowski

"Kiedyś podeszła do mnie 11 letnia dziewczynka i zapytała: skoro wiedzieliście o zmianach klimatu od dawna, dlaczego zareagowaliście dopiero teraz i problem zostawiliście mojemu pokoleniu?" - powiedział o. Joshtrom Isaac Kureethadam, watykański "minister środowiska".

Zdaniem duchownego trzeba porównać pojawienie się papieża Franciszka i jego "ekologicznej rewolucji" do historii św. Franciszka z Asyżu, który usłyszał słowa: Franciszku idź i napraw swój dom, który jest w ruinie". "W średniowieczu pojawił się święty, w 2013 pojawił się papież Franciszek, do którego Kościół woła o odnowienie Kościoła" - powiedział panelista. 
(fot. Michał Lewandowski)
Jak zauważył o. Joshtrom, papież Franciszek od samego początku podkreśla, że to właśnie człowiekowi powierzona jest szczególna misja ochrony stworzenia. Z drugiej strony pokazał, że nie można redukować problemu ekologicznego kryzysu tylko do ochrony środowiska. "Słowo klimat powtórzone jest w encyklice 40 razy, słowo ubóstwo 59" - powiedział. 
Papieska encyklika nie jest bowiem skoncentrowana tylko na ekologii, ale pokazuje, że "Ziemia płacze" "ponieważ znajduje się na niej tyle biedy, ubóstwa i wykluczenia". 
Według duchownego, gdyby cały świat chciał żyć na takim poziomie, jak Australia, czy USA, potrzebowalibyśmy ponad 5 planet. 
"Stworzenie nigdy nie wybacza. Jeśli nie będziemy o nie dbali, doprowadzi do naszego zniszczenia" - zacytował wypowiedź papieża Franciszka z audiencji generalnej z 21 maja 2014 roku. 
(fot. Michał Lewandowski)
Według danych przytoczonych przez o. Kureethadama, cztery miliardy ludzi na świecie, którzy żyją w rozwiniętych bądź rozwijających się państwach, generują 95 procent gazów cieplarnianych. Tymczasem 3 miliardy ludzi żyjących w ubóstwie lub skrajnym bóstwie "jest odpowiedzialnych tylko za 5 procent takiej emisji". 
"Trzeba usłyszeć jednocześnie płacz ubogich i płacz ziemi. Te sprawy są połączone" - powiedział duchowny. Wskazał także, że sprawy ekologii oraz moralności są połączone. Parafrazując słowa Benedykta XVI powiedział: "pustynie na zewnątrz się powiększają, ponieważ rosną pustynie wewnętrzne". 
Jako odpowiedź pokazał Eucharystię, "w czasie której Bóg dzieli się ze swoimi dziećmi darami. Nie tylko z z wybranymi czy wyróżnionymi, ale ze wszystkimi". "Jezus żył w pełnej harmonii ze stworzeniem" - powiedział o. Joshtrom Isaac Kureethadam.
"Kiedyś podeszła do mnie 11 letnia dziewczynka i zapytała: skoro wiedzieliście o zmianach klimatu od dawna, dlaczego zareagowaliście dopiero teraz i problem zostawiliście mojemu pokoleniu?" - zakończył swoje przemówienie duchowny. 
W czwartek 16 maja o godz. 14.45 w UKSW w Warszawie uczestnicy konferencji "Kościół wobec kryzysu ekologicznego" - w tym specjalny przedstawiciel papieża Franciszka ds. ekologii, o. Joshtrom Isaac Kureethadam, a także Dyrektor Światowego Ruchu Katolików na rzecz Środowiska Europa, Cecilia Dall'Oglio a także przedstawiciele innych chrześcijańskich inicjatyw ekologicznych ogłoszą wspólny Apel chrześcijan i ludzi dobrej woli w Polsce o poszanowanie dzieła stworzenia. Konfrencja odbywa się w 30. rocznicę ogłoszenia pierwszego listu pasterskiego Konferencji Episkopatu Polski, poświęconego kryzysowi ekologicznemu.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Grzegorz Strzelczyk

Ze wszystkich miłości ta jest chyba najtrudniejsza

Kościół jest jak potężne drzewo, w którego koronie każdy może się schronić i posilić. Tam, gdzie owoce, są jednak i czarne ptaszyska, zawzięcie wydziobujące to, co próbuje wyrosnąć....

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Gdyby cały świat chciał żyć jak Australia, potrzebowalibyśmy ponad 5 planet"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.