"Kierowanie się jedynie zewnętrznymi nakazami i zakazami pozbawia człowieka wolności, rozleniwia duchowo i zrzuca odpowiedzialność na Pana Boga" - pisze Józef Augustyn SJ.
"Kierowanie się jedynie zewnętrznymi nakazami i zakazami pozbawia człowieka wolności, rozleniwia duchowo i zrzuca odpowiedzialność na Pana Boga" - pisze Józef Augustyn SJ.
Krzyż Jezusa, który dla Rzymian i pogan był znakiem hańby, pogardy i cierpienia – dla chrześcijan stał się znakiem zbawienia. Ukrzyżowany Jezus – to „znak firmowy” dla wszystkich pokoleń jego uczniów. Od dwu tysięcy lat krzyż jednoznacznie utożsamiany jest z wyznawcami Jezusa z Nazaretu.
Krzyż Jezusa, który dla Rzymian i pogan był znakiem hańby, pogardy i cierpienia – dla chrześcijan stał się znakiem zbawienia. Ukrzyżowany Jezus – to „znak firmowy” dla wszystkich pokoleń jego uczniów. Od dwu tysięcy lat krzyż jednoznacznie utożsamiany jest z wyznawcami Jezusa z Nazaretu.
Podział na żywych i zmarłych jest chwilowy, tymczasowy. My „pozostający w ciele” pielgrzymujemy do domu Ojca niebieskiego, a nasi zmarli, bracia i siostry, osiągnęli już kres pielgrzymowania i oczekują tam na nas.
Podział na żywych i zmarłych jest chwilowy, tymczasowy. My „pozostający w ciele” pielgrzymujemy do domu Ojca niebieskiego, a nasi zmarli, bracia i siostry, osiągnęli już kres pielgrzymowania i oczekują tam na nas.
Dwa uczynki miłosierdzia co do duszy: "krzywdy cierpliwie znosić" i "urazy chętnie darować" - choć są pokrewne, to jednak różnią się od siebie. Krzywda to zwykle dotkliwa szkoda fizyczna, psychiczna czy też moralna, której ktoś doznaje w sposób niezasłużony. Głębia krzywdy zależy od wielkości szkody, długości jej trwania, odczuwanego poniżenia i upokorzenia, którego skrzywdzony doznaje.
Dwa uczynki miłosierdzia co do duszy: "krzywdy cierpliwie znosić" i "urazy chętnie darować" - choć są pokrewne, to jednak różnią się od siebie. Krzywda to zwykle dotkliwa szkoda fizyczna, psychiczna czy też moralna, której ktoś doznaje w sposób niezasłużony. Głębia krzywdy zależy od wielkości szkody, długości jej trwania, odczuwanego poniżenia i upokorzenia, którego skrzywdzony doznaje.
Krzywda, która zawsze jest owocem ludzkiego grzechu, wpisuje się w odwieczną tajemnicę nieprawości i przyszła wraz z buntem aniołów. Uparte, pełne buntu i braku pokory pytania stawiane Bogu: „Dlaczego?” łatwo pogrąża człowieka w rozpaczy.
Krzywda, która zawsze jest owocem ludzkiego grzechu, wpisuje się w odwieczną tajemnicę nieprawości i przyszła wraz z buntem aniołów. Uparte, pełne buntu i braku pokory pytania stawiane Bogu: „Dlaczego?” łatwo pogrąża człowieka w rozpaczy.
By owocnie pocieszać strapionych musimy znać lub choćby przeczuwać przyczynę smutku. Święty Ignacy Loyola w regułach o rozeznawaniu duchowym mówi o podwójnym smutku – strapieniu. Pierwszy jest skutkiem grzechu; zapłatą za grzech jest niepokój, gniew, smutek (por. Rz 6,23). Drugi rodzaj smutku nie jest związany bezpośrednio z grzechem, ale jest tajemniczym dopustem Boga, próbą wiary, zaproszeniem do naśladowania Jezusa w Jego miłości i cierpieniu.  
By owocnie pocieszać strapionych musimy znać lub choćby przeczuwać przyczynę smutku. Święty Ignacy Loyola w regułach o rozeznawaniu duchowym mówi o podwójnym smutku – strapieniu. Pierwszy jest skutkiem grzechu; zapłatą za grzech jest niepokój, gniew, smutek (por. Rz 6,23). Drugi rodzaj smutku nie jest związany bezpośrednio z grzechem, ale jest tajemniczym dopustem Boga, próbą wiary, zaproszeniem do naśladowania Jezusa w Jego miłości i cierpieniu.  
Wątpliwości w odniesieniu do najważniejszych spraw w naszym ludzkim życiu są oczywistością.  Niepewność i wahania towarzyszą nam w naszym postrzeganiu, myśleniu, działaniu. To naturalny stan człowieka. 
Wątpliwości w odniesieniu do najważniejszych spraw w naszym ludzkim życiu są oczywistością.  Niepewność i wahania towarzyszą nam w naszym postrzeganiu, myśleniu, działaniu. To naturalny stan człowieka. 
KAI /kb
- Chrystusowe słowa: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni” odnoszą się także do naszej oceny aktów apostazji - mówi w obszernej rozmowie o. Józef Augustyn SJ. Jezuita wyjaśnia w jaki sposób Kościół powinien podchodzić do tych, którzy od Kościoła odchodzą.
- Chrystusowe słowa: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni” odnoszą się także do naszej oceny aktów apostazji - mówi w obszernej rozmowie o. Józef Augustyn SJ. Jezuita wyjaśnia w jaki sposób Kościół powinien podchodzić do tych, którzy od Kościoła odchodzą.
Miłość do Jezusa, prawdziwa troska o bliźniego, wzajemne zaufanie i dyskrecja podpowiedzą nam, komu i w jaki sposób udzielić duchowego czy też moralnego pouczenia. W sytuacjach zagrożenia duchowego pouczenie może mieć charakter pewnej przestrogi czy wręcz napomnienia.
Miłość do Jezusa, prawdziwa troska o bliźniego, wzajemne zaufanie i dyskrecja podpowiedzą nam, komu i w jaki sposób udzielić duchowego czy też moralnego pouczenia. W sytuacjach zagrożenia duchowego pouczenie może mieć charakter pewnej przestrogi czy wręcz napomnienia.
Może być traktowany zarówno jako przejaw miłosierdzia i cnoty. Biblia przywiązuje do niego wielką wagę i wiąże z nim wielkie nadzieje. 
Może być traktowany zarówno jako przejaw miłosierdzia i cnoty. Biblia przywiązuje do niego wielką wagę i wiąże z nim wielkie nadzieje. 
Praktykując uczynki miłosierdzia względem bliźnich trzeba pamiętać, że i oni podejmują ten sam duchowy wysiłek. Mamy więc nie tylko ofiarować innym uczynki miłosierdzia, ale także przyjmować je od nich w postawie pokory. Pewne akty miłosierdzia łatwiej jest proponować niż przyjmować.
Praktykując uczynki miłosierdzia względem bliźnich trzeba pamiętać, że i oni podejmują ten sam duchowy wysiłek. Mamy więc nie tylko ofiarować innym uczynki miłosierdzia, ale także przyjmować je od nich w postawie pokory. Pewne akty miłosierdzia łatwiej jest proponować niż przyjmować.
Sytuacja, w jakiej znalazł się Kościół w ostatnim czasie na skutek ujawniania się kolejnych faktów dotyczących wykorzystania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne, jest bardzo napięta, bolesna, krytyczna.
Sytuacja, w jakiej znalazł się Kościół w ostatnim czasie na skutek ujawniania się kolejnych faktów dotyczących wykorzystania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne, jest bardzo napięta, bolesna, krytyczna.
Dobra więź emocjonalna z synem wymaga od ojca dojrzałości uczuciowej i duchowej oraz osobistego zaangażowania. Niestety nie zawsze ojcowie stają na wysokości swojego zadania. Ojcostwo niemałej liczby mężczyzn naznaczone jest niedojrzałością i nieodpowiedzialnością.
Dobra więź emocjonalna z synem wymaga od ojca dojrzałości uczuciowej i duchowej oraz osobistego zaangażowania. Niestety nie zawsze ojcowie stają na wysokości swojego zadania. Ojcostwo niemałej liczby mężczyzn naznaczone jest niedojrzałością i nieodpowiedzialnością.