Wielki czwartek to wigilia śmierci Jezusa. Jezus wielokrotnie zapowiadał dramatyczne wydarzenia ostatnich dni swego życia. Z niepokojem czekał na nie. Pragnął wypełnić do końca wolę swojego Ojca. Miłował Ojca ponad własną śmierć, ale jednocześnie doświadczał przed nią trwogi. Jezus miłował także swoich uczniów, których powierzył mu Ojciec. Był świadom konieczności opuszczenia ich. Miał świadomość, że jest to: ostatnia wieczerza; ostatnia wspólna modlitwa; ostatnie pouczenie; ostatnie spotkanie i pożegnanie. Mówił uczniom: „gorąco pragnąłem spożyć z wami tę Paschę”.
Wielki czwartek to wigilia śmierci Jezusa. Jezus wielokrotnie zapowiadał dramatyczne wydarzenia ostatnich dni swego życia. Z niepokojem czekał na nie. Pragnął wypełnić do końca wolę swojego Ojca. Miłował Ojca ponad własną śmierć, ale jednocześnie doświadczał przed nią trwogi. Jezus miłował także swoich uczniów, których powierzył mu Ojciec. Był świadom konieczności opuszczenia ich. Miał świadomość, że jest to: ostatnia wieczerza; ostatnia wspólna modlitwa; ostatnie pouczenie; ostatnie spotkanie i pożegnanie. Mówił uczniom: „gorąco pragnąłem spożyć z wami tę Paschę”.
"Kierowanie się jedynie zewnętrznymi nakazami i zakazami pozbawia człowieka wolności, rozleniwia duchowo i zrzuca odpowiedzialność na Pana Boga" - pisze Józef Augustyn SJ.
"Kierowanie się jedynie zewnętrznymi nakazami i zakazami pozbawia człowieka wolności, rozleniwia duchowo i zrzuca odpowiedzialność na Pana Boga" - pisze Józef Augustyn SJ.
Krzyż Jezusa, który dla Rzymian i pogan był znakiem hańby, pogardy i cierpienia – dla chrześcijan stał się znakiem zbawienia. Ukrzyżowany Jezus – to „znak firmowy” dla wszystkich pokoleń jego uczniów. Od dwu tysięcy lat krzyż jednoznacznie utożsamiany jest z wyznawcami Jezusa z Nazaretu.
Krzyż Jezusa, który dla Rzymian i pogan był znakiem hańby, pogardy i cierpienia – dla chrześcijan stał się znakiem zbawienia. Ukrzyżowany Jezus – to „znak firmowy” dla wszystkich pokoleń jego uczniów. Od dwu tysięcy lat krzyż jednoznacznie utożsamiany jest z wyznawcami Jezusa z Nazaretu.
Podział na żywych i zmarłych jest chwilowy, tymczasowy. My „pozostający w ciele” pielgrzymujemy do domu Ojca niebieskiego, a nasi zmarli, bracia i siostry, osiągnęli już kres pielgrzymowania i oczekują tam na nas.
Podział na żywych i zmarłych jest chwilowy, tymczasowy. My „pozostający w ciele” pielgrzymujemy do domu Ojca niebieskiego, a nasi zmarli, bracia i siostry, osiągnęli już kres pielgrzymowania i oczekują tam na nas.
Dwa uczynki miłosierdzia co do duszy: "krzywdy cierpliwie znosić" i "urazy chętnie darować" - choć są pokrewne, to jednak różnią się od siebie. Krzywda to zwykle dotkliwa szkoda fizyczna, psychiczna czy też moralna, której ktoś doznaje w sposób niezasłużony. Głębia krzywdy zależy od wielkości szkody, długości jej trwania, odczuwanego poniżenia i upokorzenia, którego skrzywdzony doznaje.
Dwa uczynki miłosierdzia co do duszy: "krzywdy cierpliwie znosić" i "urazy chętnie darować" - choć są pokrewne, to jednak różnią się od siebie. Krzywda to zwykle dotkliwa szkoda fizyczna, psychiczna czy też moralna, której ktoś doznaje w sposób niezasłużony. Głębia krzywdy zależy od wielkości szkody, długości jej trwania, odczuwanego poniżenia i upokorzenia, którego skrzywdzony doznaje.
Krzywda, która zawsze jest owocem ludzkiego grzechu, wpisuje się w odwieczną tajemnicę nieprawości i przyszła wraz z buntem aniołów. Uparte, pełne buntu i braku pokory pytania stawiane Bogu: „Dlaczego?” łatwo pogrąża człowieka w rozpaczy.
Krzywda, która zawsze jest owocem ludzkiego grzechu, wpisuje się w odwieczną tajemnicę nieprawości i przyszła wraz z buntem aniołów. Uparte, pełne buntu i braku pokory pytania stawiane Bogu: „Dlaczego?” łatwo pogrąża człowieka w rozpaczy.
By owocnie pocieszać strapionych musimy znać lub choćby przeczuwać przyczynę smutku. Święty Ignacy Loyola w regułach o rozeznawaniu duchowym mówi o podwójnym smutku – strapieniu. Pierwszy jest skutkiem grzechu; zapłatą za grzech jest niepokój, gniew, smutek (por. Rz 6,23). Drugi rodzaj smutku nie jest związany bezpośrednio z grzechem, ale jest tajemniczym dopustem Boga, próbą wiary, zaproszeniem do naśladowania Jezusa w Jego miłości i cierpieniu.  
By owocnie pocieszać strapionych musimy znać lub choćby przeczuwać przyczynę smutku. Święty Ignacy Loyola w regułach o rozeznawaniu duchowym mówi o podwójnym smutku – strapieniu. Pierwszy jest skutkiem grzechu; zapłatą za grzech jest niepokój, gniew, smutek (por. Rz 6,23). Drugi rodzaj smutku nie jest związany bezpośrednio z grzechem, ale jest tajemniczym dopustem Boga, próbą wiary, zaproszeniem do naśladowania Jezusa w Jego miłości i cierpieniu.  
Wątpliwości w odniesieniu do najważniejszych spraw w naszym ludzkim życiu są oczywistością.  Niepewność i wahania towarzyszą nam w naszym postrzeganiu, myśleniu, działaniu. To naturalny stan człowieka. 
Wątpliwości w odniesieniu do najważniejszych spraw w naszym ludzkim życiu są oczywistością.  Niepewność i wahania towarzyszą nam w naszym postrzeganiu, myśleniu, działaniu. To naturalny stan człowieka. 
KAI /kb
- Chrystusowe słowa: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni” odnoszą się także do naszej oceny aktów apostazji - mówi w obszernej rozmowie o. Józef Augustyn SJ. Jezuita wyjaśnia w jaki sposób Kościół powinien podchodzić do tych, którzy od Kościoła odchodzą.
- Chrystusowe słowa: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni” odnoszą się także do naszej oceny aktów apostazji - mówi w obszernej rozmowie o. Józef Augustyn SJ. Jezuita wyjaśnia w jaki sposób Kościół powinien podchodzić do tych, którzy od Kościoła odchodzą.
Miłość do Jezusa, prawdziwa troska o bliźniego, wzajemne zaufanie i dyskrecja podpowiedzą nam, komu i w jaki sposób udzielić duchowego czy też moralnego pouczenia. W sytuacjach zagrożenia duchowego pouczenie może mieć charakter pewnej przestrogi czy wręcz napomnienia.
Miłość do Jezusa, prawdziwa troska o bliźniego, wzajemne zaufanie i dyskrecja podpowiedzą nam, komu i w jaki sposób udzielić duchowego czy też moralnego pouczenia. W sytuacjach zagrożenia duchowego pouczenie może mieć charakter pewnej przestrogi czy wręcz napomnienia.
Może być traktowany zarówno jako przejaw miłosierdzia i cnoty. Biblia przywiązuje do niego wielką wagę i wiąże z nim wielkie nadzieje. 
Może być traktowany zarówno jako przejaw miłosierdzia i cnoty. Biblia przywiązuje do niego wielką wagę i wiąże z nim wielkie nadzieje. 
Praktykując uczynki miłosierdzia względem bliźnich trzeba pamiętać, że i oni podejmują ten sam duchowy wysiłek. Mamy więc nie tylko ofiarować innym uczynki miłosierdzia, ale także przyjmować je od nich w postawie pokory. Pewne akty miłosierdzia łatwiej jest proponować niż przyjmować.
Praktykując uczynki miłosierdzia względem bliźnich trzeba pamiętać, że i oni podejmują ten sam duchowy wysiłek. Mamy więc nie tylko ofiarować innym uczynki miłosierdzia, ale także przyjmować je od nich w postawie pokory. Pewne akty miłosierdzia łatwiej jest proponować niż przyjmować.
Sytuacja, w jakiej znalazł się Kościół w ostatnim czasie na skutek ujawniania się kolejnych faktów dotyczących wykorzystania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne, jest bardzo napięta, bolesna, krytyczna.
Sytuacja, w jakiej znalazł się Kościół w ostatnim czasie na skutek ujawniania się kolejnych faktów dotyczących wykorzystania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne, jest bardzo napięta, bolesna, krytyczna.
Dobra więź emocjonalna z synem wymaga od ojca dojrzałości uczuciowej i duchowej oraz osobistego zaangażowania. Niestety nie zawsze ojcowie stają na wysokości swojego zadania. Ojcostwo niemałej liczby mężczyzn naznaczone jest niedojrzałością i nieodpowiedzialnością.
Dobra więź emocjonalna z synem wymaga od ojca dojrzałości uczuciowej i duchowej oraz osobistego zaangażowania. Niestety nie zawsze ojcowie stają na wysokości swojego zadania. Ojcostwo niemałej liczby mężczyzn naznaczone jest niedojrzałością i nieodpowiedzialnością.