Jak wytrwać w noworocznych postanowieniach?

Nowy rok, nowe postanowienia, nowy związek, nowa praca - czyli co postanawiamy zmienić, czy potrafimy wytrwać w podejmowanych decyzjach, jak kształtują się nasze priorytety i na co warto postawić, aby rok zaliczyć do udanych.

Kto z nas nie miał nigdy problemu z podjęciem noworocznego postanowienia i wytrwania w decyzji przez ustalony czas? Czy znasz to uczucie, gdy po kilku dniach twoje postanowienia idą w kąt, ustępując dotychczasowym przyzwyczajeniom? Dlaczego tak się dzieje? Pierwszym powodem kłopotów w wytrwaniu w nowej rzeczywistości są zbyt wielkie oczekiwania. Wie o tym każdy, kto miał w szkole zaległości z czytaniem lektur. Cudowny pomysł, aby przeczytać Trylogię w kilka dni zwykle miał zakończenie w zapoznawaniu się ze streszczeniami.

W konsekwencji skutkowało to obawą przed tym, że i tak wyjdzie na jaw nieznajomość szczegółów i powtarzanie znanych nauczycielowi fraz z tego samego opracowania. Podobnie rzecz się ma z odchudzaniem. Jeśli założysz sobie, że schudniesz 15 kilogramów w ciągu miesiąca - co w ostateczności może Ci się udać jeśli zastosujesz drakońskie metody - już po dwóch tygodniach odchudzania możesz spodziewać się powrotu do wagi wyjściowej, ponieważ założony cel był niemożliwy do osiągnięcia. Drugą przyczyną niepowodzeń jest okres czasu, jaki sobie dajesz na osiągnięcie wyznaczonego celu. Jeśli zakładasz, że zmienisz pracę, przeprowadzisz się bądź rozpoczniesz naukę gry na instrumencie np. w tym roku, może cię spotkać rozczarowanie. Pomyśl, jak długo zwlekasz z posprzątaniem mieszkania?

Często przygniatają cię sprawy, które masz do załatwienia na wczoraj i nawet nie zauważasz kiedy mija kolejny miesiąc. Możesz tak spędzić lata tłumacząc, że przecież masz tyle na głowie, że nie masz czasu na podjęcie decyzji. Trzeci powód - tajemnica. Znasz to uczucie, gdy coś komuś obiecasz i nie dotrzymasz słowa? Gdy spotkasz się z taka osobą, czasem nie masz pomysłu jak się wytłumaczyć, bo zwykłe "zapomniałem" stanowi tanią wymówkę. Podobnie jest z  postanowieniami. Jeśli wiesz o nich tylko ty, jesteś w stanie przełknąć gorzką pigułkę porażki. Sprawa jest bardziej skomplikowana, gdy powiesz komuś o swoim pomyśle i go nie zrealizujesz - wtedy nie tylko towarzyszy ci poczucie, że kogoś zawiodłeś, ale i wstyd, że twoje słowa nie mają pokrycia  w twoim postępowaniu. Po czwarte, ilość. Widziałeś kiedykolwiek czterolatka, który wbiega do sklepu z zabawkami? Mimo tego, że w domu ma bardzo podobne rzeczy, nagle wpada w szał domagając się od mamy zakupienia natychmiast niemalże każdej rzeczy, którą widzi lub może udźwignąć.

Nagle chce mieć wszystko, nie rozumiejąc, że coś już posiada, lub że nie będzie w stanie bawić się taką ilością zabawek jednocześnie. Rezultat jest taki, że opuszcza sklep cały we łzach i z bardzo niezadowoloną mamą. Jak zacząć żeby dobrze skończyć? Metodą małych kroków. O wiele łatwiej jest postawić sobie wymagania, którym jesteś w stanie sprostać w krótkim czasie niż takie, które wymagają bardzo dużego wysiłku i długiego okresu realizacji. Planujesz przeprowadzkę - zacznij dzisiaj od wyboru miejsca, w którym chcesz zamieszkać, określenia ram finansowych i standardu mieszkania. Pragniesz schudnąć - zastanów się ile możesz w tym kierunku zrobić w ciągu tego miesiąca i jakie realne efekty możesz w tym czasie osiągnąć. Chcesz zmienić pracę - rozpocznij w tym tygodniu od ustalenia czym najbardziej lubisz się zajmować, co robisz najlepiej i jakie masz w tym kierunku doświadczenie. Jesteś zachwycony jazdą na nartach - umów się na spotkanie z instruktorem w najbliższy weekend.

Ustal, która sprawa jest dla ciebie najważniejsza, a którą możesz odłożyć na kilka tygodni lub miesięcy. Pogrupuj je według kategorii - pilna/może poczekać i staraj się ich nie mieszać ze sobą. Podziel się swoimi pomysłami z kimś bliskim - przyjacielem, rodzicem, partnerem - niech w chwilach kryzysu będzie dla ciebie wsparciem i przypomnieniem, czego tak naprawdę chcesz. Wydaje się niemożliwe? Czasami najtrudniejsze sytuacje mają najprostsze rozwiązania, a sprawy pozornie ogromne można załatwić dość szybko. Wszystko zależy od tego, co tak naprawdę jest dla ciebie ważne i w jaki sposób się tego podejmiesz. I choć życie najlepiej zweryfikuje tempo koniecznych zmian, zachęcam cię do osiągnięcia złotego środka - wtedy na pewno zrealizujesz wszystko, co sobie postanowisz. Powodzenia w Całym Roku!