Jak znaleźć wyjście z sytuacji bez wyjścia?

(fot. Bods / flickr.com / CC BY-SA 2.0)
dk. Łukasz Przelazły

Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić.

Bardzo często w życiu człowieka jest tak, że za wszelką cenę chce w nim zobaczyć - choć na chwilę - Jezusa z Nazaretu. Chce zobaczyć Jezusa, ale nie może Go dojrzeć, bo tłum znajdujący się obok niego jest tak bardzo liczny i agresywny. Na dodatek prawie wszyscy wokoło są wyżsi o głowę, a niektórzy nawet o dwie, o trzy i o cztery. Gdzieś za tym tłumem, a może obok lub przed stoi Chrystus. Niestety dokładne współrzędne jego położenia nie są możliwe do ustalenia. Tłum coraz bardziej przygniata, uciska i napiera. Trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie. Tylko jakie?

Tłumem są moje grzechy, to one mi przysłaniają Jezusa. A wraz z upływającym czasem uciskają, maltretują, wywracają i depczą moje człowieczeństwo, moją godność osoby ludzkiej, moją godność umiłowanego dziecka Bożego.

DEON.PL POLECA

Trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie, coś jak tabliczka z napisem: "wyjście ewakuacyjne". Trzeba znaleźć swoją własną sykomorę, która zostawi daleko za plecami napierający tłum i pozwoli spotkać się z Chrystusem.

Sykomorą w moim życiu może być konfesjonał, który zresztą prawie zawsze jest drewniany. To drewno i to drewno, tylko że to drugie posiada zdecydowanie większą wartość. Na tej sykomorze spotykam się z Chrystusem, który najpierw ze mną rozmawia, rozprasza tłum, daje wskazówki i pouczenia, a później sprowadza bezpiecznie na ziemię, abym mógł za Nim pójść i wspólnie spożyć przygotowaną przez Niego Paschę.

Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić, to co zginęło, dlatego po wszystkim zostawia mnie i idzie szukać dalej tych, których przygniata tłum grzechów i problemów. Pozwól Mu się znaleźć.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak znaleźć wyjście z sytuacji bez wyjścia?
Komentarze (2)
B
barbara
21 listopada 2012, 04:55
Ano Trzeba... 
NN
nikomu nikogo
20 listopada 2012, 22:55
 Niezly komentarz tylko jedno trzeba dodac trzeba wlozyc wysilek i chec Zacheusza by przy slabych predyspozycjach fizycznych wdrapac sie na sykomore.....